Co dalej z Grecją?

Sesja na kontraktach rozpoczęła się powyżej odniesienia. Poranne zakupy wspomógł szczególnie pozytywny odczyt dynamiki PKB w Niemczech w I kwartale 2012, który wyniósł +1,7% r/r (prognoza +0,8% r/r).

16.05.2012 08:31

Zakusy kupujących zostały jednak szybko zniwelowane po serii słabszych danych o stojącej w miejscu gospodarce Francji i o wiele słabszym od oczekiwań odczycie we Włoszech. Po 11:00 pojawił się także odczyt dla całej strefy euro, której gospodarka w pierwszym kwartale roku stanęła w miejscu wobec oczekiwań recesji na poziomie -0,2% r/r. Rynek odebrał powyższe odczyty spokojnie, ale nad potencjalnym odbiciem zaważył słaby odczyt wskaźnika wyprzedzającego ZEW, który w Niemczech spadł do 10,8 pkt (vs 23,4 pkt w kwietniu). Po południu na rynki spłynęły informacje z USA.

Słabszy od prognoz okazał się wzrost sprzedaży detalicznej w kwietniu, natomiast lepszy odczyt indeksu Empire State Manufacturing. Szansę na w miarę korzystne zakończenie sesji w Europie zniweczyły doniesienia z Grecji. Tamtejszym politykom nie udało się porozumieć w sprawie utworzenia rządu, co oznacza powtórkę wyborów parlamentarnych (w czerwcu), a co za tym idzie kolejne tygodnie niepewności na rynkach. Ostatecznie sesja zakończyła się na 0,85% minusie, LOP wzrósł do 114,5 tys.

W trakcie wczorajszej sesji na wykresie FW20WS pojawiła się druga z rzędu czarna świeca, umiejscowiona poniżej poprzedniej. W trakcie dnia sprzedający zepchnęli kurs kontraktów poniżej istotnego wsparcia na 2 117 pkt, tym samym otwierając drogę do dalszych spadków w kierunku 2 061 pkt. Przecenę potwierdziły obserwowane wskaźniki. Krótkookresowy RSI osiągnął wartość 27,5 pkt najniższą od sierpnia 2011 r. Podobne ruchy wykazały Composite Index i Derivative Oscillator.

Obraz
© (fot. BM Banku BPH)

Po sesji umocnił się również ADX, wskazując na coraz mocniejszy trend spadkowy. Na uwagę zasługuje jednak aktualne zachowanie instrumentu bazowego. RSI dla WIG20 nadal nie pokonał bariery na 32 pkt, co utrzymuje wskaźnik w zakresie wahań charakterystycznych dla rynku wzrostowego, a co za tym idzie nie zmienia jeszcze średnioterminowego podejścia do notowań indeksu. W tym kontekście wyhamowanie spadków na WIG20 implikować powinno odbicie na kontraktach, choć w krótkim terminie bardziej prawdopodobnym staje się test okolic 2 061 pkt.

BM Banku BPH

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)