Co trzecią kartę kredytową w Polsce wydały hipermarkety
Już jedną trzecią wszystkich kart kredytowych Polacy otrzymują w sklepach i supermarketach, gdzie najczęściej robią zakupy. Sieci handlowe kuszą dodatkowymi przywilejami przy wydawaniu kart.
25.05.2009 | aktual.: 02.06.2009 11:51
Według danych NBP na koniec zeszłego roku Polacy posiadali 9,4 mln kart kredytowych. Według portalu Bankier.pl obecnie jest ich prawie milion więcej. Według Mateusza Ostrowskiego z sieci doradców finansowych Open Finance co trzecia nowo wydana karta kredytowa to efekt wspólnych akcji banków i sieci sklepów. W sumie takich kart jest już ok. 4 mln. To na nich swoją potęgę zbudowali najwięksi wystawcy kart w Polsce: Cetelem, Lukas oraz GE Money. Każdy z nich wydał po 1,3-1,5 mln kart. Banki takie jak PKO BP i Citi Handlowy, kiedyś liderzy w wydawaniu kart kredytowych, mają ich po milionie. Karty kredytowe wydawane przy współpracy z sieciami handlowymi zwykle dają prawo do zniżek w sklepach danej sieci. Płacąc np. kartą partnerską Banku Millennium w Piotrze i Pawle, dostaniemy 5 proc. rabatu). Czasem są powiązane z możliwością zbierania punktów w programach lojalnościowych i ich wymieniania na nagrody. Ale mają z reguły gorsze warunki niż te oferowane bezpośrednio w banku.
_ Wystarczy spojrzeć na oprocentowanie, niemal wszystkie karty "sklepowe" mają odsetki tak wysokie, jak tylko pozwalają na to przepisy antylichwiarskie, czyli 21 proc _. - mówi Mateusz Ostrowski.
W przypadku kart sprzedawanych w supermarketach krótszy bywa też okres bezodsetkowy. Wydawcy kart w marketach chętnie oferują też klientom dodatkowe ubezpieczenia dotyczące karty. Są one drogie, bo składka jest obliczana najczęściej od kwoty zadłużenia. Czyli im więcej wydamy, tym więcej płacimy.
JS
Handel-Net