Co za promocje! Linie lotnicze walczą o Polaków
Problemy LOT-u nie oznaczają, że Polacy nie mogą latać tanio po świecie. Na naszym niebie rozpoczęła się bitwa między dwoma bliskowschodnimi liniami lotniczymi.
Na początku roku z Warszawy zaczął latać Qatar Airlines – w plebiscytach wybierany najlepszą linią lotniczą świata. Od 6 lutego swoje połączenia uruchamia połączenia największy konkurent z nad Zatoki Perskiej – Emirates Airlines.
Z tej okazji linia lotnicza ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich przygotowała promocję. Od 31 stycznia do 5 lutego bilety na loty do 15 czerwca można kupić w bardzo atrakcyjnych cenach.
Do głównej bazy linii – Dubaju, polecimy już 1164 zł w obie strony. Wszystkie dalsze loty wymagają przesiadki w tym mieście. Dzięki promocji na rajskie Malediwy polecimy już za 1418 zł, do Pekinu za 1430 zł (dla porównania LOT oferuje to połączenie za ok. 2000 zł), do Tokio bilet kosztuje 1515 zł.
Oto wszystkie połączenia objęte promocją:
- Dubaj – od 1164 zł
- Malediwy – od 1418 zł
- Szanghaj – od 1430 zł
- Pekin – od 1430 zł
- Hongkong – od 1486 zł
- Tokio – od 1515 zł
- Osaka – od 1515 zł
- Kolombo – od 1641 zł
- Singapur – od 1697 zł
- Seszele – od 1815 zł
- Dżakarta – od 1827 zł
Emirates Airlines do Dubaju z Warszawy będzie latać Airbusem A330-200, przewoźnik stawia na wygodę pasażera – podobnie jak konkurent zza miedzy jest uważana za jedną z najlepszych linii lotniczych świata.
Na odpowiedź Qatar Airways nie trzeba było długo czekać. 1 lutego rozpoczęła się promocja i tego przewoźnika. Oferta obejmuje loty od 3 do 13 czerwca. W tym przypadku wszystkie loty odbywają się z przesiadką w Doha. Z katarską linią polecimy m.in. do Dubaju za 1075 zł, czy do Bangkoku za 1465 zł.
Kolejną linią, która zaproponowała Polakom loty do Azji w atrakcyjnych cenach jest Air France/KLM oferując m.in. loty do Hong Kongu za niecałe 1500 zł.
Zapomnij o biurach podróży
Dzięki obu promocji podróżnicy mogą sobie złożyć wycieczkę w najdalsze rejony świata. Przesiadając się w jednym z azjatyckich miast – np. w Singapurze - możemy polecieć do Sydney za 2700 zł. Na egzotyczne Borneo albo Bali polecimy odpowiednio za 1800 zł i 1900 zł.
Korzystając z oferty Emirates Airlines możemy stworzyć egzotyczne wakacje w cenach dużo niższych niż oferty biur podróży. Przykład pierwszy z brzegu. Słoneczne, piaszczyste wybrzeże Sri Lanki – ostatni hit turystyczny. Tygodniowe wakacje możemy złożyć już od 1850 zł (hotel blisko plaży znajdziemy już od 400 zł za dwie osoby za tydzień). Dla porównania najtańsze porównywalne wakacje w biurze podróży będą kosztować ponad 4000 zł.
Spragnieni naprawdę komfortowych wakacji mogą wybrać się na Malediwy. Samodzielnie skonstruowane wakacje w luksusowym hotelu będą kosztować 4600 zł. Wycieczka, do tego samego hotelu z biurem podróży to koszt ponad 9100 zł.
