Coface prognozuje cenę ropy na poziomie 45 USD/baryłkę w 2018 r.
Warszawa, 15.02.2016 (ISBnews) - Bieżące prognozy Coface zakładają stopniowy, jednak powolny wzrost cen ropy, która powinna osiągnąć poziom 45 USD/baryłkę dopiero w 2018 r. Jednak rynek "czarnego złota" może doświadczyć zawirowań, które zmienią realizację tego scenariusza, poinformował główny ekonomista w regionie Europy Centralnej Grzegorz Sielewicz.
15.02.2016 10:30
"Po stronie podażowej istotnym czynnikiem jest tempo odtworzenia mocy produkcyjnych Iranu i tym samym potencjału eksportowego tego producenta. Z drugiej strony, decyzja OPEC o ograniczeniu wydobycia, za czym opowiada się chociażby Irak, a Rosja próbuje negocjować w tym celu z kartelem, zmieniłaby przewidywania co do kształtowania się cen ropy" - powiedział Sielewicz, cytowany w komunikacie.
Po stronie popytowej, niższe temperatury i trudniejsze warunki pogodowe, czego doświadczyły Stany Zjednoczone na przestrzeni ostatnich tygodni, mogą przyczynić się do większej konsumpcji surowca, podano także.
"Nawet utrzymywanie się cen ropy poniżej 30 USD/baryłkę będzie sprzyjające dla importerów surowca, jednak nie będzie wystarczającym czynnikiem, aby zniwelować trudności gospodarcze, jakie obecnie przechodzi wiele gospodarek na świecie" - powiedział także Sielewicz.
Po stronie podażowej istotnym czynnikiem jest zniesienie sankcji na Iran i powrót tego kraju do grupy znacznych producentów-eksporterów ropy. Iran posiada czwarte największe rezerwy ropy na świecie, a już w połowie ubiegłego roku Bank Światowy przewidywał, że powrót Iranu na rynek ropy i podaż dodatkowego miliona baryłek surowca dziennie przez ten kraj będzie skutkować obniżeniem cen ropy na rynkach światowych o 10 USD/baryłkę w 2016 r., zauważa ekspert Coface.
"Niskie ceny ropy mają negatywny wpływ na sytuację budżetową i wynik gospodarczy wielu eksporterów. Recesja w gospodarce rosyjskiej i znaczna deprecjacja rubla idącą w ślad za taniejącą ropą jest w dużej mierze rezultatem silnego uzależnienia Rosji od eksportu surowców" - dodaje Sielewicz.
(ISBnews)