Czas na korzystne zmiany dla firm rodzinnych
Krewni zatrudnieni w rodzinnej firmie mogliby pracować w elastycznych godzinach, a pracodawca potrącać im z wynagrodzeń koszty utrzymania pod wspólnym dachem.
Takie propozycje znalazły się w projekcie nowelizacji kodeksu pracy przygotowanej przez zespół ekspertów. Pomysł polega na tym, że w firmach, w których wszyscy pracownicy są członkami rodziny, głowie rodziny - pracodawcy łatwiej byłoby nimi kierować. Chodzi o możliwość swobodnego wyznaczania obowiązków, które w zwyczajnym zatrudnieniu muszą być sztywno określone w umowie o pracę. Inna zmiana dotyczy elastycznego wyznaczania godzin ich pracy w zależności od potrzeb. Taki rodzinny pracodawca mógłby także część wynagrodzenia członków rodziny uzależniać od zysku firmy. Najciekawsza propozycja dotyczy możliwości potrącania z wynagrodzenia np. czynszu czy wyżywienia i innych kosztów utrzymania pracownika-członka rodziny.
Kłopoty z ZUS
To ważne zmiany, gdyż niektóre obowiązujące dziś przepisy sprawiają, że zatrudnienie członka rodziny jest nieopłacalne. Najbardziej rażącym przykładem są przepisy ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Członków rodziny nakazują traktować gorzej niż zwykłych pracowników. Za zatrudnioną w firmie obcą osobę pracodawca opłaca bowiem składki na ubezpieczenia społeczne w pełnej wysokości. Za małżonka, dzieci czy rodziców, z którymi mieszka pod jednym dachem, musi płacić składki jak za przedsiębiorcę (czyli zryczałtowane), a nie jak za pracownika. W ten sposób na konta ubezpieczeniowe członków rodziny wpływają niższe składki. Mogą przez to także stracić wiele uprawnień przysługujących wyłącznie pracownikom, jak świadczenie przedemerytalne czy wcześniejsza emerytura. Często kobiety pracujące u rodziny mają także kłopoty z uzyskaniem zasiłku macierzyńskiego, jeżeli zajdą w ciążę wkrótce po zatrudnieniu.
Już dwa miliony
W porównaniu z regulacjami funkcjonującymi w innych państwach polskie przepisy okazują się mimo to dość korzystne dla firm rodzinnych.
_ Podatek od spadków pobierany od członków rodziny dziedziczących firmę w niektórych państwach jest naprawdę wysoki _- zauważa dr Alicja Winnicka-Popczyk z Katedry Zarządzania Przedsiębiorstwem na Uniwersytecie Łódzkim. _ W Polsce zaś rodzina jest zwolniona z tego podatku. _
Dla członków najbliższej rodziny został on zniesiony 1 stycznia 2007 r. Obecnie prawie dwa miliony działających w Polsce firm to przedsiębiorstwa rodzinne.
_ Staramy się przekonywać takich przedsiębiorców, że ich firmy nie są wcale gorsze od innych, a w wielu wymiarach znacznie od nich lepsze _ - mówi Winnicka-Popczyk. Chodzi przede wszystkim o to, że rodzinną atmosferą, jaka w nich panuje, cieszą się także pracownicy spoza rodziny. Mówi się, że są one także bardziej wrażliwe społecznie i częściej pomagają potrzebującym.
Mateusz Rzemek
Rzeczpospolita