Czas na trochę starszych pracowników

Co takiego mają w sobie pięćdziesięciolatkowie, że pracodawcy coraz chętniej spoglądają w ich stronę?

Czas na trochę starszych pracowników

13.08.2007 | aktual.: 13.08.2007 09:45

Co takiego mają w sobie pięćdziesięciolatkowie, że pracodawcy coraz chętniej spoglądają w ich stronę? Przede wszystkim zapał do działania. Poza tym są często gwarancją stabilnego zespołu. Nie tylko dlatego, że niechętnie zmieniają miejsce zatrudnienia. Często samą swoją obecnością skutecznie dyscyplinują grupę.

Obecnie na rynku znajdują się dwa wyże demograficzne – z przełomu lat 50. i 60. oraz z lat 80. Jeszcze niedawno prognozowano, że młode, świetnie wykształcone pokolenie przejmie stanowiska swoich gorzej przygotowanych merytorycznie rodziców. Rzeczywistość wygląda inaczej między innymi za sprawą masowej migracji zarobkowej studentów i absolwentów szkół.

Pracodawcy szkolą

Jak twierdzą specjaliści do spraw rekrutacji, zjawisko to nie jest jednak głównym powodem zmiany preferencji firm w sektorze zatrudnienia. Coraz więcej firm bardziej niż kilka dyplomów ceni sobie doświadczenie i zapał do pracy.

Mamy bardzo dużo ofert z województwa dolnośląskiego skierowanych właśnie do ludzi w wieku 45 lat i więcej. Nie ma wątpliwości, że po boomie na młodość ta grupa znowu wraca do łask pracodawców – twierdzi Marcin Majcher, starszy konsultant personalny Work Service.

Zapotrzebowanie na osoby stabilne życiowo i odpowiedzialne, a tak są właśnie postrzegani dzisiejsi pięćdziesięciolatkowie, jest tak duże, że firmy coraz częściej rezygnują z wymagań wstępnych, jak umiejętność obsługi komputera czy znajomość języków obcych. Po podpisaniu umowy organizują odpowiednie szkolenia same, na własny koszt. Jak się okazuje, mimo sprzyjającej sytuacji na rynku, starszych wiekiem kandydatów do pracy zaczyna wyraźnie brakować.

Cały czas szukamy osób po 45. roku życia, które chciałyby się u nas zatrudnić na stałe – mówi Ewa Wąsik-Puchała, specjalistka do spraw kadrowych Praktiker Wrocław. Oferujemy pełne zaplecze socjalne, umowę o pracę i atrakcyjne zarobki, mimo to nadal mamy problemy ze skompletowaniem kadry. Informacje te potwierdzają dane Głównego Urzędu Statystycznego. W czerwcu w naszym regionie bezrobocie spadło o 5,6 proc. w stosunku do poprzedniego miesiąca. Sektor poszukujących pracy w wieku powyżej 45 lat miał w tym spory udział.

Boją się rywalizacji

Osoby dojrzałe boją się rywalizować z młodszymi kandydatami lub nie potrafią skutecznie szukać nowego zatrudnienia. Przez lata bezrobotni po 50. roku życia byli dyskryminowani jako mniej wydajni, nieelastyczni i nieopłacalni – uważa psycholog Katarzyna Lisowska. Sytuacja ta zmienia się wśród pracodawców, jednak w środowisku ludzi starszych nadal skutkuje brakiem pewności we własne siły. Takie osoby trzeba zawsze silniej motywować – dodaje.
Podobnego zdania są specjaliści do spraw rekrutacji. Często spotykamy się z ludźmi, którzy przepracowali wiele lat na wysokim stanowisku w jednej firmie i teraz zaniżają swoje kwalifikacje, bo nie wierzą we własne siły lub nie chcą podejmować już nowych wyzwań – przekonuje Aleksandra Matusik, konsultantka z firmy Randstad. Zawsze staramy się ich przekonać, że warto spróbować. Wiemy, że sami pracodawcy chętnie pomagają w takich sytuacjach.

Coraz więcej firm zatrudnia i poszukuje pracowników w średnim wieku. Przykładem może być Praktiker Wrocław. Chociaż oferujemy pełne zaplecze socjalne, umowę o pracę i atrakcyjne zarobki, to nadal mamy problemy ze skompletowaniem kadry – mówi Rafał Siemieniuk, dyrektor wrocławskiego Praktikera.

Karolina Przybysz
Słowo Polskie Gazeta Wrocławska

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)