Czekoladki w kształcie sera. Tegoroczny hit Krupówek

Niemal wszystkie cukiernie na Krupówkach sprzedają Góralskie Praliny - czekoladki w kształcie oscypka, nadziewane m.in. regionalnym serem. - Chcemy stworzyć czekoladową mapę Polski - zapowiadają twórcy marki.

Czekoladki w kształcie sera. Tegoroczny hit Krupówek
Źródło zdjęć: © WP.PL
Witold Ziomek
47

Cztery lokale na Krupówkach, jeden przy Drodze na Bystre. Jeden w Krzyszkowicach i jeden w Krakowie. Do tego kilka cukierni, które ich produkty włączyły do swojej oferty. Góralskich Pralin sprzedaje się w tym roku dużo. Na tyle dużo, że konkurują z innymi, bardziej tradycyjnymi pamiątkami.

- Wie pan, nie każdy lubi ser - tłumaczy mi turystka, która kupuje kilka małych pudełek z czekoladkami. - Drewniana ciupaga czy wełniane skarpetki są raczej tandetną pamiątką. A z czekolady ucieszy się każdy. I do tego wygląda elegancko.

Oprócz pralinek w kształcie oscypków, w ofercie jest też czekoladowa szarotka, tabliczka czekolady z namalowanym janosikiem, czy trójwymiarowa (i czekoladowa, oczywiście) mapa Tatr.

Pomysłodawcą i twórcą marki jest Wojciech Krzyściak, zakopiański biznesmen i restaurator.

- Chcieliśmy stworzyć produkt premium, który trafi w gusta każdego - tłumaczy Mirosław Stefaniak, z Góralskich Pralin. - Dobrą czekoladę lubią wszyscy. Młodzi i starzy. Pralinki są lekkie, ładnie zapakowane, estetyczne. To miała być fajna pamiątka, ale jednocześnie ściśle związana z regionem, z którego pochodzi.

Choć góralskie czekoladki są produkowane od 2015 roku, dopiero w tym sezonie sprzedawane są na tak szeroką skalę. Idąc po centrum Zakopanego, witrynę z podhalańskimi pralinami spotykamy co kilka kroków.

Obraz
© WP.PL

- Mogliśmy sobie pozwolić na to, żeby być odważni - opowiadają twórcy Góraliskich Pralin. - Wymyśliliśmy więc regionalne czekoladki, które będą go przypominać. A jako że mamy też inne segmenty działalności i ten nie był dla nas kluczowy, to mogliśmy sobie pozwolić na pewną odwagę. Okazało się, że pomysł chwycił, spodobało się i zaczęliśmy się rozwijać.

Jak mówią twórcy czekoladek, widząc duże zainteresowanie firma planuje zwiększyć swoją wydajność i zacząć sprzedawać czekoladki także poza Podhalem czy Małopolską.

Czekoladowa mapa

Do czekoladowych oscypków, gór czy szarotek dołączył już krakowski lajkonik i tabliczka czekolady z Wawelem. Na stronie internetowej już można zobaczyć zarejestrowane marki: Krakowskie, Poznańskie i Warszawskie Praliny. Mają być też Łódzkie.

- To jest większy projekt - mówią twórcy czekoladek. - Chcemy stworzyć czekoladową mapę Polski. Każde miasto ma jakiś symbol, który można wykorzystać przy tworzeniu czekoladowych pamiątek. W Łodzi na przykład, chcielibyśmy zrobić czekoladową pocztówkę.

Ser w czekoladzie

Góralskie Praliny dostępne są w 16 smakach. Cztery z nich, są ściśle związane z Podhalem: litwor, bundz, oscypek i bryndza.

- Trudno było zrobić czekoladkę z owczego sera? - pytam.

- I tak, i nie - odpowiadają twórcy Góralskich Pralin. - Nadzienie trzeba było zrobić tak, żeby nie zdominowało smaku czekolady. Ser jest dodatkiem, taką lekką, ale wyczuwalną nutką.

Jak smakują Góralskie Praliny? Na pierwszy ogień idą serowe - bundz i bryndza.

Obie smakują podobnie. Nadzienie jest słodkie, śmietankowe. Zapach i kwasowość owczego sera jest bardzo delikatna, ledwie wyczuwalna.

Mniej słodkie są nadzienia owocowych czekoladek - żurawinowej i malinowej. Są kwaskowe i orzeźwiające. Po prostu, smaczne czekoladki.

Czekoladowa sieć

Oprócz lokali prowadzonych przez producentów góralskich pralinek, czekoladki można kupić też w innych zakopiańskich cukierniach.

- Na razie w Zakopanem odbywa się to na zasadzie koleżeńskiej - mówią właściciele marki. - Pracujemy nad uruchomieniem sieci franczyzowej, tworzymy spójne zasady, według których będzie funkcjonować. Prawdopodobnie zacznie działać jesienią, ale nie chcemy się spieszyć. Zależy nam na jakości.

Wybrane dla Ciebie

Niemiecka sieciówka rozpycha się w Polsce. 300 sklepów do końca roku
Niemiecka sieciówka rozpycha się w Polsce. 300 sklepów do końca roku
Zebrał 48 tys. żappsów. Oto na co je wymienił
Zebrał 48 tys. żappsów. Oto na co je wymienił
Koniec tańszych papierosów. Zostały dwa dni na zakupy w niższej cenie
Koniec tańszych papierosów. Zostały dwa dni na zakupy w niższej cenie
Monika Richardson miała problemy z mBankiem. "62 minuty na infolinii"
Monika Richardson miała problemy z mBankiem. "62 minuty na infolinii"
Sąd ukarał dewelopera. Inwestor musi rozebrać osiedle na swój koszt
Sąd ukarał dewelopera. Inwestor musi rozebrać osiedle na swój koszt
Gdzie na grzyby? W tych lasach będzie dużo okazów na majówkę
Gdzie na grzyby? W tych lasach będzie dużo okazów na majówkę
Popularny sklep ostrzega. Nie kupuj "Tajemniczych boksów"
Popularny sklep ostrzega. Nie kupuj "Tajemniczych boksów"
Chcą ograniczyć "radosną turystykę". Wejście tylko z zezwoleniem
Chcą ograniczyć "radosną turystykę". Wejście tylko z zezwoleniem
Żyli z kodów. Oszuści z Podlasia zatrzymani
Żyli z kodów. Oszuści z Podlasia zatrzymani
Na południu Polski kończą się litery. Można już zamawiać nowe tablice
Na południu Polski kończą się litery. Można już zamawiać nowe tablice
Ekspresowy paszport. Punkt na dużym polskim lotnisku już działa
Ekspresowy paszport. Punkt na dużym polskim lotnisku już działa
Będą ratować wielkie koty. Na Mazurach powstaje specjalny ośrodek
Będą ratować wielkie koty. Na Mazurach powstaje specjalny ośrodek