Czekoladki w kształcie sera. Tegoroczny hit Krupówek

Niemal wszystkie cukiernie na Krupówkach sprzedają Góralskie Praliny - czekoladki w kształcie oscypka, nadziewane m.in. regionalnym serem. - Chcemy stworzyć czekoladową mapę Polski - zapowiadają twórcy marki.

Drzwi sklepu z pralinkami na Krupówkach nie zamykają się. Klienci chwalą wyroby.
Źródło zdjęć: © WP.PL
Witold Ziomek

Cztery lokale na Krupówkach, jeden przy Drodze na Bystre. Jeden w Krzyszkowicach i jeden w Krakowie. Do tego kilka cukierni, które ich produkty włączyły do swojej oferty. Góralskich Pralin sprzedaje się w tym roku dużo. Na tyle dużo, że konkurują z innymi, bardziej tradycyjnymi pamiątkami.

- Wie pan, nie każdy lubi ser - tłumaczy mi turystka, która kupuje kilka małych pudełek z czekoladkami. - Drewniana ciupaga czy wełniane skarpetki są raczej tandetną pamiątką. A z czekolady ucieszy się każdy. I do tego wygląda elegancko.

Oprócz pralinek w kształcie oscypków, w ofercie jest też czekoladowa szarotka, tabliczka czekolady z namalowanym janosikiem, czy trójwymiarowa (i czekoladowa, oczywiście) mapa Tatr.

Pomysłodawcą i twórcą marki jest Wojciech Krzyściak, zakopiański biznesmen i restaurator.

- Chcieliśmy stworzyć produkt premium, który trafi w gusta każdego - tłumaczy Mirosław Stefaniak, z Góralskich Pralin. - Dobrą czekoladę lubią wszyscy. Młodzi i starzy. Pralinki są lekkie, ładnie zapakowane, estetyczne. To miała być fajna pamiątka, ale jednocześnie ściśle związana z regionem, z którego pochodzi.

Choć góralskie czekoladki są produkowane od 2015 roku, dopiero w tym sezonie sprzedawane są na tak szeroką skalę. Idąc po centrum Zakopanego, witrynę z podhalańskimi pralinami spotykamy co kilka kroków.

Obraz
© WP.PL

- Mogliśmy sobie pozwolić na to, żeby być odważni - opowiadają twórcy Góraliskich Pralin. - Wymyśliliśmy więc regionalne czekoladki, które będą go przypominać. A jako że mamy też inne segmenty działalności i ten nie był dla nas kluczowy, to mogliśmy sobie pozwolić na pewną odwagę. Okazało się, że pomysł chwycił, spodobało się i zaczęliśmy się rozwijać.

Jak mówią twórcy czekoladek, widząc duże zainteresowanie firma planuje zwiększyć swoją wydajność i zacząć sprzedawać czekoladki także poza Podhalem czy Małopolską.

Czekoladowa mapa

Do czekoladowych oscypków, gór czy szarotek dołączył już krakowski lajkonik i tabliczka czekolady z Wawelem. Na stronie internetowej już można zobaczyć zarejestrowane marki: Krakowskie, Poznańskie i Warszawskie Praliny. Mają być też Łódzkie.

- To jest większy projekt - mówią twórcy czekoladek. - Chcemy stworzyć czekoladową mapę Polski. Każde miasto ma jakiś symbol, który można wykorzystać przy tworzeniu czekoladowych pamiątek. W Łodzi na przykład, chcielibyśmy zrobić czekoladową pocztówkę.

Ser w czekoladzie

Góralskie Praliny dostępne są w 16 smakach. Cztery z nich, są ściśle związane z Podhalem: litwor, bundz, oscypek i bryndza.

- Trudno było zrobić czekoladkę z owczego sera? - pytam.

- I tak, i nie - odpowiadają twórcy Góralskich Pralin. - Nadzienie trzeba było zrobić tak, żeby nie zdominowało smaku czekolady. Ser jest dodatkiem, taką lekką, ale wyczuwalną nutką.

Jak smakują Góralskie Praliny? Na pierwszy ogień idą serowe - bundz i bryndza.

Obie smakują podobnie. Nadzienie jest słodkie, śmietankowe. Zapach i kwasowość owczego sera jest bardzo delikatna, ledwie wyczuwalna.

Mniej słodkie są nadzienia owocowych czekoladek - żurawinowej i malinowej. Są kwaskowe i orzeźwiające. Po prostu, smaczne czekoladki.

Czekoladowa sieć

Oprócz lokali prowadzonych przez producentów góralskich pralinek, czekoladki można kupić też w innych zakopiańskich cukierniach.

- Na razie w Zakopanem odbywa się to na zasadzie koleżeńskiej - mówią właściciele marki. - Pracujemy nad uruchomieniem sieci franczyzowej, tworzymy spójne zasady, według których będzie funkcjonować. Prawdopodobnie zacznie działać jesienią, ale nie chcemy się spieszyć. Zależy nam na jakości.

Wybrane dla Ciebie

Nowa moneta 10 zł już trafiła do obiegu. Oto jak wygląda
Nowa moneta 10 zł już trafiła do obiegu. Oto jak wygląda
Rolnicy planują protesty. "To jest kpina w żywe oczy"
Rolnicy planują protesty. "To jest kpina w żywe oczy"
Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem