Częsty problem z kaloryferem. Oto jak go rozwiązać
Grzejniki w polskich domach zaczynają robić się ciepłe. Nie zawsze jednak odpowiednią temperaturę "łapie" cały kaloryfer. Zdarza się, że jego część pozostaje zimna i nie zawsze wiąże się to z zapowietrzeniem. Oto jakie mogą być przyczyny niewłaściwej pracy grzejnika.
Tradycyjne odpowietrzanie kaloryfera może pomóc w sytuacji, kiedy jest on zimny na górze i ciepły na dole - radzi "Fakt". Jeżeli jest na odwrót, tj. góra jest ciepła, a dół zimny, przyczyna leży prawdopodobnie gdzie indziej.
Co jeszcze może więc wywoływać duże różnice temperatur w grzejniku? Powodem może być osad, który gromadzi się na dole grzejnika - podkreśla dziennik. Składa się on z niewielkich kawałków zardzewiałego metalu, które z biegiem czasu oderwały się od wnętrza kaloryfera.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spytaliśmy młodych. Wiedzą, ile kosztują prąd, benzyna czy iPhone?
W jaki sposób może pozbyć się tych cząsteczek? "Fakt" pisze, że najlepszym sposobem jest ustawienie zaworu wody na maksymalną wartość i pozostawienie go na kilka godzin. Następnie można przywrócić początkowe ustawienie. Jeżeli takie działanie nie przyniesie skutku, należy zadzwonić po fachową pomoc.
Kiedy zaczyna się "sezon grzewczy"
W Polsce nie ma ściśle określonego początku sezonu grzewczego. Jego start jest uzależniony głównie od warunków pogodowych oraz temperatury powietrza na zewnątrz. Zazwyczaj ogrzewanie zaczyna działać na przełomie września i października, kiedy pojawiają się pierwsze oznaki chłodów. Gdy jednak jesień okazuje się cieplejsza niż zwykle, termin ten może się przesunąć.
Decyzja o włączeniu ogrzewania opiera się na następującej zasadzie: jeśli przez trzy kolejne dni temperatura powietrza na zewnątrz spada poniżej 10 stopni Celsjusza, a w mieszkaniach poniżej 16 stopni Celsjusza, zarządca budynku ma obowiązek uruchomić kaloryfery.
Rozpoczęcie sezonu grzewczego zależy od zarządy wspólnoty mieszkaniowej lub spółdzielni, które swoje decyzje opierają na długoterminowych prognozach pogody.