Czy banki centralne znów zachwieją złotym?

Podczas gdy USA wycofują się z polityki luzowania ilościowego, coraz głośniej mówiąc o jej niewystarczającej skuteczności, Japonia wydłuża czas obowiązywania swoich programów. Dzisiaj poznamy ponadto decyzje dwóch najważniejszych banków centralnych dla ostatnich niepokojów na walutach krajów rozwijających się. W tym samym czasie przyjdą dane o wynagrodzeniach i zatrudnieniu w polskich przedsiębiorstwach.

Czy banki centralne znów zachwieją złotym?
Źródło zdjęć: © Flickr / CC | lolipop

Bank Japonii pomimo tego, że już prowadzi bardzo luźną politykę monetarną, wbrew światowym tendencją, nie ogranicza pompowania pieniędzy w gospodarkę. Wręcz przeciwnie postanowił drukować jeszcze więcej jenów. Powodem jest znacznie niższy od oczekiwań wzrost w IV kwartale 2013 roku. Oczekiwania analityków wynosiły 2,8%, podczas gdy odczyt zaledwie 1%. Dotychczasowy program niskooprocentowanych linii kredytowych dla banków miał się zakończyć w marcu, jednakże został przedłużony o rok. Ciekawe, jak długo będziemy rozwijać gospodarki, oferując preferencyjne kredyty dla banków? Zdaniem wielu ekonomistów głównym, jak nie jedynym efektem tej polityki, jest zwiększanie zysków banków. Giełda w Tokio oczywiście zareagowała entuzjastycznie, gdyż pojawiający się tani pieniądz często właśnie tam trafia.

Dzisiaj zobaczymy, jak na decyzje banków centralnych innych krajów rozwijających się zareaguje złoty. O 13:00 poznamy decyzję Banku Centralnego Turcji. Analitycy spodziewają się utrzymania stopy na poziomie 10% . O godzinie 14:00 poznamy natomiast decyzję Węgier. W tym wypadku wielu analityków spodziewa się obniżki z 2,85% na 2,75%. Jest to dziwny ruch, biorąc pod uwagę problemy z utrzymaniem wartości waluty. Można mieć nadzieję, że inwestorzy nie będą uciekać z całego koszyka rynków rozwijających się, a po prostu zmniejszą zaangażowanie na Węgrzech.

O godzinie 14:00 poznamy dane z Polski. Nie będą to bardzo ważne odczyty, jednak w sytuacji, kiedy od 2 dni złoty porusza się w trendzie bocznym, każdy taki odczyt może dać sygnał do silniejszego ruchu. Analitycy oczekują wzrostu wynagrodzeń o 3,2% oraz zatrudnienie o 0,5%. Obie dane dotyczą oczywiście sektora przedsiębiorstw.

Na horyzoncie pojawiły się kolejne długoterminowe problemy dla dolara. W coraz większej liczbie miejsc traci on status waluty rozliczeniowej. Ostatnio do tej listy dołączyła giełda w Australii, która zaoferowała rozliczanie transakcji bezpośrednio w juanie. Wynika to z silnego powiązania z gospodarką Chin. Nie jest to jednak coś, co zachwieje amerykańską walutą. Należy zwrócić uwagę, że jest to już trzecia waluta po jenie i dolarze, mająca pełną wymienialność z juanem. Świadczy to o dążeniu Chin do rozliczania się międzynarodowo z pominięciem dolara.

Dzisiaj warto zwrócić uwagę na następujące dane:
10:30 - Wielka Brytania - Inflacja konsumencka,
11:00 - Niemcy - Indeks instytutu ZEW,
14:00 - Polska - przeciętne zatrudnienie i wynagrodzenie,
14:30 - USA - Indeks produkcyjny Empire State.

EUR/PLN

Obraz
© (fot. internetowy kantor)

Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 18.11.2013 do 18.02.2014

Kwotowania EUR/PLN jeszcze w połowie stycznia poruszały się w łagodnym trendzie spadkowym. Kurs co prawda konsolidował się pod górnym ograniczeniem formacji, jednakże brakowało wyraźnego sygnału do wybicia. Przyniosły go bardzo dobre dane z indeksów PMI z Unii Europejskiej w połączeniu ze słabszymi danymi z Polski oraz późniejsze ograniczenie QE3 przez FED. Kurs zatrzymał swój ruch na poziomie 4,2550, gdzie doszło do korekty negującej cały ruch wzrostowy, a poziom ten stanowi obecnie nowy opór. W przypadku dalszego ruchu w dół najbliższym wsparciem jest poziom 4,1300, czyli minima grudnia.

CHF/PLN

Obraz
© (fot. internetowy kantor)

Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 18.11.2013 do 18.02.2014

Kurs CHF/PLN, podobnie jak EUR/PLN, w zdecydowany sposób opuścił swój kanał spadkowy. Następnie dotarł do poziomu 3,4850, po czym dokładnie tak jak wspomniana para odbił się od wielomiesięcznych maksimów i zawrócił. Gdyby ruch w górę był kontynuowany, czego oczywiście nie życzymy kredytobiorcom frankowym, to możemy oglądać podejście powyżej wspomnianego poziomu 3,4850, czyli półrocznych maksimów. W wyniku ostatnich silnych korekt kolejnym wsparciem jest poziom 3,3900, natomiast po jego przebiciu kolejne wsparcie znajduje się na 3,3650.

USD/PLN

Obraz
© (fot. internetowy kantor)

Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 18.11.2013 do 18.02.2014

Kurs USD/PLN przebił ważny opór na 3,0800 i podobnie jak pozostałe waluty poszybował w górę, po czym odbił się od kilkumiesięcznych maksimów i zawrócił. W przypadku spadków wsparciem jest poziom 3,0200, czyli ważne minima ostatnich miesięcy. Dla dalszych wzrostów kolejnym oporem jest 3,1500, czyli testowane maksima listopada.

GBP/PLN

Obraz
© (fot. internetowy kantor)

Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 18.11.2013 do 18.02.2014

Kurs GBP/PLN ponownie odbił się od wzrostowej linii łączącej minima lokalne ostatnich miesięcy, po czym na przestrzeni miesiąca zyskał ponad 20 groszy, przebijając wielomiesięczne maksima z początku grudnia. Po dotarciu niemal do 5,20 kurs gwałtownie zawrócił, tracąc większość tego wzrostu w tydzień. Dla spadków następnym wsparciem jest poziom 5,0600, czyli linia łącząca minima ostatnich dni. W przypadku jego przebicia nowym wsparciem jest poziom 5,0200, czyli ostatnie minima. Dla wzrostów najbliższym oporem 5,1850, czyli maksimum tego ruchu.

Komentarze walutowe przygotowują dealerzy Currency One SA.

Maciej Przygórzewski
Senior FX Dealer w Internetowykantor.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)