Czy będzie armia zawodowa?
Likwidacja poboru i stworzenie wojska zawodowego - m.in. takie zmiany planuje resort obrony.
MON zaczyna długo zapowiadaną profesjonalizację armii. Jej efektem ma być likwidacja poboru i wojsko zawodowe, pisze "Rzeczpospolita".
"Rzeczpospolita" podaje, że projekt nowelizacji ustawy o powszechnym obowiązku obrony RP to pierwsza z ośmiu ustaw przygotowanych przez Ministerstwo Obrony Narodowej w ramach tzw. pakietu profesjonalizacyjnego umożliwiającego przejście od modelu służby z poboru do służby ochotniczej. Ułatwia ona m.in. rozbudowę korpusu żołnierzy nadterminowych dzięki korzystnym zmianom dla kandydatów. Podniesiona zostanie górna granica wieku przyjęcia do służby nadterminowej – z 25 do 30 lat. Złagodzono także rygory dotyczące wymaganego wykształcenia. Obecnie trzeba się legitymować przynajmniej ponadgimnazjalnym. Po zmianach ma wystarczyć gimnazjalne.
Projekt nowelizacji poszerza ponadto możliwości ochotniczego odbywania zasadniczej służby wojskowej przez poborowych studentów i absolwentów szkół wyższych. Zakłada też usprawnienie systemu uzupełnień pokojowych Sił Zbrojnych RP. Chodzi o ograniczenie do minimum przypadków powoływania do czynnej służby osób o obniżonych predyspozycjach psychofizycznych, uzależnionych od alkoholu czy narkotyków.