Bez techniki nigdzie nie pojedziesz
Samochód jest jak komórka. Wpłacamy sumę dużo niższą niż wartość samochodu i podpisujemy umowę, nie na minuty czy sms-y, a na kilowaty. Bateria w samochodzie należy do firmy. Nad wszystkim panuje system elektroniczny. On planuje trasę i nadzoruje kolejne wymiany baterii. Skąd jednak pewność, że pędząc autem elektrycznym zużywamy prąd ekologiczny, a nie z pobliskiego kopciucha opalanego węglem?