Czy powrót optymizmu będzie trwały?
Optymizm inwestorów związany z nadziejami na rozwiązanie europejskiego kryzysu zadłużeniowego zdominował rynki finansowe podczas wtorkowej sesji. Niemiecka kanclerz na spotkaniu z premierem Grecji oświadczyła, iż oczekuje, że Grecja spełni warunki, od których zależy wypłata kolejnej części pomocy finansowej
Wczoraj grecki parlament przegłosował wyższy podatek od nieruchomości, jednak w najbliższym czasie musi przyjąć jeszcze ważniejsze zmiany dotyczące płac w sektorze budżetowym czy emerytur. Merkel podkreśliła, że Niemcy są gotowi wesprzeć Ateny we wprowadzaniu reform. Najprawdopodobniej jeszcze dziś będą prowadzone rozmowy z ekspertami Trojki, którzy dokonają oceny sytuacji w Grecji i zaopiniują realizację przez te kraj programu oszczędnościowego. Co więcej, w dniu wczorajszym japoński minister finansów Jun Azumi powiedział, że Japonia może wziąć udział w planie ratowania Grecji przed bankructwem pod warunkiem, że zostanie opracowany plan o solidnych postawach. Załamanie w Europie mogłoby przyczynić się do silnej aprecjacji jena i zdławiłoby japoński eksport.
Na rynku walutowym zwiększył się apetyt na ryzyko i co za tym idzie szanse na większe odreagowanie. Przełamanie istotnych oporów otworzyło drogę do dalszych wzrostów na EURUSD czy GBPUSD. Poprawę nastrojów widać było również na rynku krajowym, gdzie złoty zyskiwał na wartości podczas wczorajszej sesji. Jak widzimy dzisiaj, umocnienie było krótkotrwałe- trzeba mieć na uwadze dominację trendu spadkowego na złotym. Jak na razie informacje z krajowego rynku nie mają większego wpływu na naszą walutę. Należy pamiętać, że wciąż istnieje dużo niepewności w kwestii europejskiej, co może wkrótce zaważyć na lepszych nastrojach obserwowanych od początku tego tygodnia. Dobra atmosfera na rynkach utrzymywała się pomimo publikacji słabych danych z rynku nieruchomości w USA. Ceny domów w największych metropoliach, mierzone indeksem S&P/Case-Shiller , spadły w lipcu o 4,1% rok do roku. Lepszy niż w sierpniu, jednak gorszy niż oczekiwano, okazał się odczyt indeksu zaufania amerykańskich konsumentów. W dniu dzisiejszym w
centrum pozostają dane na temat zamówień na dobra trwałego użytku w USA.
EURPLN
Złoty w większości zniwelował już wczorajsze umocnienie. Kurs EURPLN ponownie zbliżyły się w okolice oporu w postaci 61,8% zniesienia Fibo. Z technicznego punktu widzenia, obrona po raz kolejny poziomu 4,4350 może przyczynić się do powrotu notowań eurozłotego w strefę wsparcia 4,35-4,36.
EURUSD
Zgodnie z oczekiwaniami dopiero wyjście powyżej górnego ograniczenia strefy oporu było symptomem do większej korekty na eurodolarze. EURUSD kontynuował ruch wzrostowy w rejon 1,3660, tuż powyżej połowy zniesienia ostatniej fali spadkowej z poziomu 1,3940. Obecna sytuacja techniczna sprzyja kontynuacji wzrostów, do czego bodźcem będzie test wczorajszych maksimów lokalnych. Zniesienie 61,8% Fibo wyznacza kolejny opór w rejonie 1,3720, natomiast maksimum z 21 września tego roku wyznacza opór na poziomie 1,3797. Najbliższe wsparcie wyznaczają okolice 1,3580.
GBPUSD
Korekta na GBPUSD trwa. Para handlowana jest obecnie tuż poniżej oporu w postaci 100-okresowej średniej an wykresie 4h, która przebiega w rejonie 1,5720. Docelowym poziomem obecnego ruchu wzrostowego mogą być okolice 1,5820, które dość trudno będzie sforsować ze względu na obecności ważnego geometrycznego oporu. Najbliższe wsparcie wyznaczają okolice 1,5560.
USDJPY
USDJPY pozostaje w trendzie bocznym. Notowania są jednak dość blisko dolnego ograniczenia sierpniowo-wrześniowego zakresu waha, które wyznacza wsparcie w rejonie 76 jenów za dolara. Aktulanym oporem pozostają okolice 77,00.
Anna Wrzesińska
IDM SA