Czy silne pragnienie wzrostów jest wystarczające na wyznaczanie kolejnych maksimów?
We wtorek na światowych rynkach obserwowaliśmy zdecydowane potwierdzenie rozpoczętej w ubiegłym tygodniu korekty wzrostowej. Drożały zarówno akcje jak i surowce, umacniała się złotówka. WIG rozpoczynał sesję neutralnie, mimo porannych, ponad sześcioprocentowych plusów tokijskiego Nikkei.
05.11.2008 08:58
Od momentu otwarcia strona popytowa zdominowała rynek i do końca notowań nie oddała inicjatywy. Podobnie sytuacja wyglądała na pozostałych giełdach europejskich. Co prawda w ciągu dnia pojawiały się kolejne pesymistyczne prognozy dotyczące światowej gospodarki (m.in. spadek globalnego PKB do 1% w 2009 roku zapowiedziała agencja ratingowa Fitch), ale gracze już wiedzą, iż czeka nas spowolnienie i takie publikacje nie robią żadnego wrażenia. W wysokim zamknięciu nie przeszkodziły dane o spadku o 2,5% zamówień fabrycznych we wrześniu w USA. WIG kończył dzień +4%, WIG20 +4,6%. Spośród dużych spółek wyróżniały się Bioton (+10,3%), PKOBP (+7,8%), oraz Polimeks Mostostal (+7,6%). Obroty na GPW były przeciętne, niecałe 1,4 mld zł. W środę pojawi się większa ilość ważnych statystyk, przede wszystkim tych dotyczących sektora usług zarówno w Eurolandzie jak i w USA. Wydaje się, że po tak dużych wtorkowych zwyżkach naturalne będzie jeśli w środę rano dojdzie do korekty. Potem, jeśli nie pojawią się złe wiadomości, jest
bardzo prawdopodobne iż popyt znowu przeważy.
Październikowe spadki zmęczyły inwestorów do tego stopnia, że pragnienie przywrócenia plusów jest tak silne, że rynek podobnie jak podczas spadków nie reagował na wsparcia, tak teraz nie reaguje na istotne opory oraz formacje tworzone pod nimi. Na wczorajszej sesji indeks zdołał pokonać strefę 28 624 – 28 814 pkt. oraz środkową linię wachlarza Fibonacciego, co jest potwierdzeniem kontynuacji ruchu a wzrost został skutecznie powstrzymany w okolicy lokalnego maksimum 29 641 pkt. zbiegającego się z 38,2% zniesienia fali wzrostowej. W tym rejonie można spodziewać się ustanowienie lokalnego szczytu i rozpoczęcia korekty ruchu wzrostowego zapoczątkowanego w ubiegły poniedziałek. Do negatywnych wskazań szybkich oscylatorów dołączył %R i CCI, znajdujących się w strefie wykupienia oraz powstanie wysokiej białej świecy na szczycie bardzo często jest świecą kończącą wzrost. Jednak czy indeks pozostanie obojętny na te sygnały, kiedy chęć zdobywania kolejnych szczytów jest tak silna? Na korzyść kupujących przemawia
przecięcie SK15 przez SK5, co jest dobrym średnioterminowym pro-wzrostowym wskazaniem, jednak należy jeszcze zaczekać na pokonanie SK20.
BM Banku BPH