Trwa ładowanie...

Czy Turcja pójdzie drogą Arabskiej Wiosny?

Skoro zaczęło być spokojniej na Wschodzie w temacie ukraińskim, to przypomniały o sobie kraje basenu Morza Śródziemnego, gdzie ostatnimi laty społeczeństwa znacznie głośniej artykułują swoje oburzenie poczynaniami władz.

Czy Turcja pójdzie drogą Arabskiej Wiosny?Źródło: internetowy kantor
d1fa6md
d1fa6md

Jak widać, pomimo wzrostu stopy życia, do zwycięstw wyborczych potrzebne były chwyty poniżej pasa. W epoce komunikacji szansa, że to się nie wyda, jest jednak marna. Wczorajsze dane o indeksach PMI potwierdziły marazm na rynkach. Pewną szansę na poruszenie widać w USA, gdzie ważą się teraz losy pomyślności sztandarowego programu Obamy.

Z Turcji docierają doniesienia o fałszerstwach wyborczych. Oprócz, można by rzec, klasycznej już frekwencji przekraczającej 100% w najkorzystniejszych regionach, mamy do czynienia z rozbieżnością w wynikach z komisji wyborczych a tych zgłoszonych w centrali. Nie bez znaczenia są też poznajdywane w kilku miejscach kraju karty z wynikami na śmietnikach. Nie trudno się domyślić, że nie są to głosy oddane na partię rządzącą. W kraju rozpoczęły się demonstracje, które są utrudniane przez trwającą cenzurę portali społecznościowych. Jeżeli demonstracje przybiorą na sile, z pewnością odbije się to na wzrostach niepokojów rynkowych. Turcja jest na tyle dużym krajem i leży na tyle blisko Polski, że istotne niepokoje z pewnością nie pozostaną bez wpływu, szczególnie, że waluty naszych krajów znajdują się często w tym samym koszyku walutowym u inwestorów.

Wczorajsze publikacje indeksów PMI rozpoczęły się rozczarowującymi danymi. Większość odczytów okazywała się gorsza od oczekiwań. W tym najważniejszy dla nas indeks dla Polski. Również dane ze Szwajcarii były wyraźnie słabsze. Na szczęście pod koniec publikacji największe europejskie gospodarki nie zawiodły inwestorów. W efekcie mieliśmy kolejny spokojny dzień na rynkach.

W USA zakończyły się zapisy do sztandarowego programu Obamy zwanego obecnie Obamacare. Mamy właśnie do czynienia z powszechnym ubezpieczeniem zdrowotnym w USA. Ciężko na tym etapie powiedzieć, czy program jest sukcesem, gdyż sam fakt, że zapisało się do niego już 7,1 mln obywateli o niczym nie świadczy. Kluczowa jest struktura wiekowa, a konkretnie to, czy do programu zapiszą się ludzie młodzi, by sfinansować ludzi starszych. W przeciwnym razie koszty programu będą musiały wzrosnąć. Swoją drogą widać tutaj olbrzymią różnicę w podejściu. W USA taki program budzi spore protesty, natomiast w Europie naturalnym byłoby oderwanie programu od jakichkolwiek rynkowych wyliczeń i dopłacenie ewentualnie z budżetu.

d1fa6md

Dziś warto zwrócić uwagę na:
11:00 - Strefa Euro - PKB,
14:15 - USA - raport o zatrudnieniu ADP,
16:00 - USA - zamówienia na dobra oraz w przemyśle.

EUR/PLN

(fot. internetowy kantor)
Źródło: (fot. internetowy kantor)

Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 02.02.2014 do 02.04.2014

W ciągu ostatnich dwóch miesięcy EUR/PLN dwukrotnie docierał w okolice 4,2500. Jak widać, rynki podobnie wyceniają ryzyko wojny na Krymie, co zmniejszanie pakietów luzowania ilościowego w USA. Najbliższym oporem jest poziom 4,1750, a po jej przebiciu kolejny opór znajduje się na 4,2450, czyli maksimum ostatniego miesiąca. W przypadku ruchu w dół najbliższym wsparciem jest testowany wczoraj poziom 4,1600, czyli linia łącząca minima lokalne.

CHF/PLN

(fot. internetowy kantor)
Źródło: (fot. internetowy kantor)

Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 02.02.2014 do 02.04.2014

d1fa6md

Kurs CHF/PLN, podobnie jak EUR/PLN, osiągał swoje maksima podczas niepokojów na Krymie oraz wcześniejsze w sprawie luzowania ilościowego. Jak widać, frank jest walutą, do której inwestorzy uciekają silniej w trakcie zagrożeń konfliktami militarnymi niż niepokojów na rynkach walutowych. Obecnie przebił on górne ograniczenie trendu spadkowego i porusza się wzdłuż nowo wyrysowanej linii wzrostowej. Kolejne wsparcie znajduje się na 3,4150. Gdyby ruch ten był kontynuowany, co z pewnością nie zmartwi kredytobiorców frankowych, możemy spodziewać się kolejnego przystanku na 3,4050 lub nawet 3,3850.

USD/PLN

(fot. internetowy kantor)
Źródło: (fot. internetowy kantor)

Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 02.02.2014 do 02.04.2014

d1fa6md

Kurs USD/PLN przebił ważny opór na 3,0800 i podobnie jak pozostałe waluty poszybował w górę, po czym odbił się od kilkumiesięcznych maksimów i zawrócił wyraźnie poniżej tego poziomu. Obecnie kurs porusza się w trendzie bocznym pomiędzy 3,0100 a 3,0800. W przypadku spadków wsparciem są okolice 3,0100, czyli ważne minima ostatnich miesięcy. Dla dalszych wzrostów kolejnym oporem jest poziom 3,0400, gdzie przebiega linia łącząca maksima lokalne ostatnich miesięcy.

GBP/PLN

(fot. internetowy kantor)
Źródło: (fot. internetowy kantor)

Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 02.02.2014 do 02.04.2014

d1fa6md

Kurs GBP/PLN odbił się od wzrostowej linii łączącej minima lokalne ostatnich miesięcy, po czym na przestrzeni miesiąca zyskał ponad 20 groszy, przebijając wielomiesięczne maksima z początku grudnia. Po dotarciu niemal do 5,20 kurs gwałtownie zawrócił, tracąc większość tego wzrostu w tydzień. Po tym zdarzeniu kurs utworzył trend boczny. Wsparciem jest obecnie minimum obecnego ruchu, a więc poziom 5,0000, kolejnym wsparciem jest 4,9700, czyli minima tego roku. Dla wzrostów najbliższym oporem jest 5,0700, czyli linia łącząca maksima lokalne, a po ich przebiciu 5,1200, czyli maksimum obecnego trendu.

d1fa6md
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1fa6md