Trwa ładowanie...

Czy zima zaskoczy drogowców?

Prognoza pogody na najbliższe dni nie pozostawia złudzeń. Nadchodzi prawdziwa zima. Taka z niskimi temperaturami i z obfitymi opadami śniegu. Miasta jak co roku przygotowują się, by nie dać się złej pogodzie zaskoczyć. Jak szacuje RMF24 na odśnieżanie zarezerwowały w swoich budżetach dziesiątki milionów zł.

Czy zima zaskoczy drogowców?Źródło: Thinkstockphotos
d24nwt6
d24nwt6

Prognoza pogody na najbliższe dni nie pozostawia złudzeń. Nadchodzi prawdziwa zima. Taka z niskimi temperaturami i z obfitymi opadami śniegu. Miasta szykują się, by dać jej odpór. Z szacunków RMF24 wynika, że na odśnieżanie zarezerwowały w swoich budżetach dziesiątki milionów zł.

Kraków korzysta z usług firmy MPO. W grę wchodzi 225 kilometrów dróg i 44 kilometry chodników. W pogotowiu czeka 178 jednostek, w tym: solarki, pługopiaskarki, ciągniki z rozrzutnikiem do utrzymania chodników, kładek, schodów i przejść dla pieszych, a także wywrotki do wywozu śniegu. W budżecie miasta przygotowano na ten cel 15,8 mln zł.

Białystok zamierza, na zadrzewionych ulicach, zamiast soli sypać bardziej przyjazny środowisku chlorek wapnia. W gotowości jest 30 pługopiaskarek. Miasto zamierza wydać na odśnieżanie nie więcej niż 11 mln zł.

d24nwt6

6 mln zł na atak zimy - tyle przewidziały władze Olsztyna. Kiedy sypnie śnieg na ulice wyjedzie 10 pługopiaskarek oraz 5 ciężkich pługów drogowych. Kierowcy nie powinni się obawiać o stan dróg. Ulice będą odśnieżane. Jednak na pierwszy ogień pójdą te arterie komunikacyjne, po których jeżdżą autobusy. W następnej kolejności zaś drogi, przy których zlokalizowane są ważne obiekty. Pozostałe ulice będą zmuszone odczekać swoje w kolejce.

Dwa miasta z województwa kujawsko-pomorskiego - Bydgoszcz i Toruń - zwarte i gotowe czekają na nadejście zimy. Toruń dysponuje flotą 17 pługopiaskarek i 7 pługów, a Bydgoszcz przygotowała 18 pługopiaskarek i 6 pługów. Zarząd Dróg Miejskich informuje, że podejmie współpracę ze stacją meteorologiczną pobliskiego portu lotniczego, aby dokładnie przewidywać pogodę i szybko reagować na jej zmiany.

Stolica z największym budżetem na odśnieżanie spośród wszystkich polskich miast - 72 mln zł - liczy na to, że aura będzie łaskawa. Sprzęt do walki z nawałnicami Zarząd Oczyszczania Miasta ma już gotowy. Na warszawskie ulice może wyjechać jednorazowo 170 posypywarek i 320 pługów. Miasto nie płaci jednak za gotowość, ale za konkretne działania.

W Szczecinie żaden z pługów czy z piaskarek nie zgubi się nawet pod najgrubszą pokrywą z białego puchu. Drogi krajowe odśnieżać będą samochody wyposażone w GPS-y z czujnikami. Dzięki temu będzie wiadomo nie tylko gdzie jest, ale i co w danym momencie robi dany pojazd. Umożliwi to przekierowanie aut w rejony, w których ich obecność stanie się niezbędna. Na wszystko miasto nie chce wydać więcej niż 9 mln zł.

d24nwt6

Stolica Wielkopolski, to najbardziej ekologiczne z polskich miast pod względem odśnieżania. Zamiast soli coraz częściej stosuje piasek. Śnieg rozpuszcza się przez to wolniej, ale nie niszczy nawierzchni oraz roślin. W zeszłym roku drogowcy nie narzekali na tego typu rozwiązanie. Poznań w swoim budżecie przeznaczył na te działania 20 mln zł.

Aż 90 pługów, solarek i pługopiaskarek czeka w gotowości w Łodzi. Miasto, podobnie jak Warszawa, nie płaci jednak za samo czatowanie na atak zimy, ale za podjęte na froncie działania. A dróg jest tam co niemiara. Odśnieżyć trzeba będzie aż 3 tys. krajowych, wojewódzkich, powiatowych, gminnych i wewnętrznych dróg oraz blisko 3 miliony metrów kwadratowych ścieżek rowerowych, chodników, przejść podziemnych i kładek. Nic więc dziwnego, że przeznaczono na ten cel aż 30 mln zł.

Na trójmiejskim wybrzeżu w gotowości są zarówno drogowcy Gdańska jak i Gdyni. 850 km dróg - to nie lada wyzwanie dla Gdańska. Może na nie wyjechać nawet 50 pługosolarek i posypywarek. Do pomocy przygotowano także 15 ciężkich pługów lemieszowych i jeden pług wirnikowy, który do akcji ruszy tylko w przypadku bardzo trudnych warunków. W Gdyni odśnieżyć trzeba będzie nie tylko 432 km dróg, ale również płatne miejsca parkingowe, przystanki autobusowe czy trolejbusowe. Wszystko za maksymalnie 16 mln zł.

d24nwt6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d24nwt6