D.Cameron: Gaz łupkowy pomoże uniezależnić UE od importu rosyjskiego gazu
Brytyjski premier David Cameron podkreślił po zakończeniu szczytu atomowego w Hadze, że gaz łupkowy, zarówno w Wielkiej Brytanii jak i innych krajach UE, może być istotnym czynnikiem na drodze do niezależności energetycznej od Rosji.
26.03.2014 | aktual.: 26.03.2014 18:44
Cameron stwierdził, że obowiązkiem brytyjskich władz jest zmierzać do maksymalnej niezależności energetycznej. Gaz łupkowy może być jednym z elementów tej niezależności.
Wyraził zrozumienie wobec obaw towarzyszących technologii wydobywania gazu łupkowego z wykorzystaniem szczelinowania hydraulicznego. Zaznaczył jednak, że najlepszym sposobem przekonania krytyków gazu łupkowego będzie jak najszybsze rozpoczęcie poszukiwań na dużą skalę i pokazanie, jak ten proces wygląda w praktyce.
Cameron zapowiedział jednocześnie, że przed końcem tego roku powinno już działać kilka odwiertów poszukiwawczych w Wielkiej Brytanii. - Będziemy mogli pokazać, jak one funkcjonują i jestem pewien, że entuzjazm wobec gazu łupkowego wzrośnie. Pokażemy, że jest to dobra technologia, która przyniesie naszemu krajowi korzyści - powiedział.
Premier Wielkiej Brytanii zapewnił, że obecnie udział rosyjskiego gazu w brytyjskim rynku wynosi zaledwie kilka procent. - Są jednak kraje zależne od dostaw z Rosji niemal w całości. Powinno to być dla nas ostrzeżenie i zostaną podjęte odpowiednie działania, by ten stan zmienić - stwierdził.
Według niego kluczowymi kwestiami, którymi powinna zająć się obecnie Unia Europejska, jest ukończenie prac nad wspólnym rynkiem energii oraz poprawieniem infrastruktury, w tym interkonektorów łączących systemy przesyłowe poszczególnych krajów, umożliwienie przesyłu gazu większością gazociągów w obu kierunkach oraz rozbudową pojemności magazynowych.
- Bezpieczeństwo energetyczne powinno stać się pierwszoplanową kwestią unijnej energetyki a nie jak to jest obecnie zajmować miejsce w piątym szeregu priorytetów - podsumował David Cameron.