Dane i aukcja dziś wyznaczą kierunek eurodolarowi
Wczorajsza, popołudniowa próba obrony przez kurs EUR/USD poziomu 1,30 zakończyła się porażką. Tym samym eurodolar od zakończenia sesji na rynku amerykańskim pozostaje w dość wąskim zakresie konsolidacji 1,2970 – 1,2990.
15.12.2011 09:58
Dzisiejszy poranek będzie obfitował w fundamentalne odczyty danych makroekonomicznych, co niesie za sobą ryzyko dość dużej zmienności na rynku walutowym. Rynkowe prognozy nie pozostawiają złudzeń, negatywny sentyment zostanie dziś prawdopodobnie utrzymany. Ewentualne ponowne wyjście dołem i przebicie poziomu 1,2945 (wczorajsze minimum) otworzy drogę do zejścia w granicę styczniowych wsparć (1,2910). Z kolei od góry kurs może dziś znaleźć wsparcie na poziomie 1,3080 a następnie 1,3160.
Jak już wcześniej wspomniałem, dziś kalendarz makro nie pozwoli inwestorom nawet na chwilę zapomnieć o rynku. Mniej więcej co godzinę będziemy poznawać kolejne odczyty. Serię danych, w nocy czasu polskiego, rozpoczął wstępny odczyt indeksu PMI dla sektora przemysłowego w Chinach. Tym razem chiński przemysł odnotował wzrost do poziomu 49 pkt. z 48 odnotowanych miesiąc wcześniej. Jeszcze przed 11:00 czekają nas grudniowe wstępne odczyty PMI dla Niemiec oraz strefy euro. Konsensus rynkowy, czy to dla sektora usług czy też dla sektora przemysłowego, zakłada ponownie spadki wskaźników, ciągle wskazując na utrzymywanie się aktywności poszczególnych sektorów poniżej linii wyznaczającej regres. Na zniżki indeksów mają głównie wpływ ciągle zmniejszające się nowe zamówienia. Kolejnym ze wskaźników wartym uwagi, będzie odczyt poziomu inflacji w strefie euro. Rynki, w relacji miesięcznej, oczekują spadku o 0,2 pkt. proc. zarówno inflacji HICP, jak i jej bazowej części. Uwagę rynków będzie dziś również zwracać aukcja
hiszpańskich obligacji. Ewentualny wzrost rentowności, ponownie przełoży się na kolejny odwrót inwestorów od ryzykownych aktywów. Kolejna porcja danych napłynie zza Oceanu. Na początek cotygodniowa liczba nowych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych, której prognozy zakładają wzrost o 9 tys. do poziomu 390 tys. Następnie inflacja producencka, napływ kapitałów długoterminowych oraz kluczowa dana dotycząca dynamiki produkcji przemysłowej (konsensus 0,2 proc. m/m). Również dziś poznamy dwa główne indeksy wyprzedzające w USA. Pierwszy z nich NY Empire State po zaskakującym wzroście miesiąc wcześniej wydaje się, że utrzyma tę tendencję i w grudniu powinien wzrosnąć do poziomu 3. Drugim wskaźnikiem jest indeks Fed z Filadelfii, który również wskazuje na pozytywnych kierunek zmian zachodzących w przedsiębiorstwach działających w rejonie Pensylwanii, New Jersey i Delaware.
W pierwszej połowie wczorajszego dnia złoty przetestował nowe maksima. Za jedno euro trzeba było zapłacić blisko 4,60 zł. Z kolei kurs USD/PLN dobił do poziomu 3,5230. W czwartek rano złoty lekko się umocnił dzięki ustabilizowaniu się kursu euro do dolara. Choć zaraz po pierwszym dzwonku na parkietach europejskich, w ślad za lekkim wybiciem górą EUR/USD (lepsze od prognoz odczyty PMI z Francji) złoty ponownie się osłabia. Widać jednak, że inwestorzy są ostrożni, czekając na publikację serii danych makroekonomicznych ze strefy euro i USA oraz aukcję hiszpańskich obligacji. Rośnie również prawdopodobieństwo interwencji władz monetarnych na rynku, w szczególności, że koniec roku to okres kiedy najbardziej zależy polskiemu rządowi na umocnieniu złotego. Zakładając, że dane makro okażą się zgodne z prognozami dziś możemy oczekiwać stabilizacji kursu przy wczorajszych oporach. Ewentualne wyjście dołem to testowanie wsparcia na poziomie 3,4770 w stosunku do USD/PLN oraz 4,53 (min. z 13 grudnia).
Mariusz Zielonka
Departament Analiz
DM TMS Brokers SA