WAŻNE
TERAZ

Tusk po przegranej w Sejmie. Tak skomentował

Dane o zatrudnieniu mogą przechylić szalę

Poprawę nastrojów rynkowych dało się zauważyć już w środę, kiedy to pomimo przeciętnych danych z USA osłabła siła sprzedających na rynkach akcji, zaś notowania EURUSD powróciły w okolice 1,49 wobec niezmiennej postawy Fed.

Przemysław Kwiecień
Źródło zdjęć: © X-Trade Brokers

Wczoraj lepsze tygodniowe dane o nowych bezrobotnych wystarczyły, aby podtrzymać sentyment. Nie jest to jeszcze zdecydowany optymizm, zapowiadający ataki na nowe szczyty, co dodatkowo zwiększa znaczenie dzisiejszych danych z amerykańskiego rynku pracy.

Miesięczny raport z amerykańskiego rynku pracy (tzw. payrolls report) jest kluczową figurą zarówno dla rynków akcji, jak i notowań głównych par walutowych, a teraz, gdy Fed czeka na poprawę w zakresie zatrudnienia, aby zacząć zaostrzać politykę pieniężną, jego znaczenie jest jeszcze większe. W minionym miesiącu, raport rozczarował – w gospodarce ubyło 263 tys. miejsc pracy, zaś stopa bezrobocia wzrosła do 9,8%. Tym razem rynek oczekuje lepszego rezultatu – konsensus rynkowy zakłada spadek zatrudnienia w październiku o 173 tys. i wzrost stopy bezrobocia do 9,9%. Czy ten optymizm jest uzasadniony? Pomniejsze statystyki z rynku pracy sugerują, że tak. Przede wszystkim średnia wartość nowych podań o zasiłek dla bezrobotnych była najmniejsza od listopada 2008 roku. Sytuację tę potwierdza raport Challengera, pokazujący najmniejszą liczbę planowanych zwolnień od marca 2008. Dodatkowo raport ISM pokazał pierwszy wzrost zatrudnienia lipca 2008 i zarazem najsilniejszy od kwietnia 2006. Optymizm ostudził nieco raport
ISM dla usług, sugerujący pogłębiający się spadek zatrudnienia w tym sektorze (najsilniej od maja 2009). Raport ADP pokazał poprawę, choć nie tak dużą, na jaką liczył rynek. Dane zostaną opublikowane o godzinie 14.30. Przedsmak tego raportu dostaniemy o godzinie 13.00, kiedy analogiczny raport zostanie opublikowany w Kanadzie. Przypomnijmy, iż w minionym miesiącu, raport zaskoczył nieoczekiwanym wzrostem zatrudnienia (o 30,6 tys.). Tym razem rynek oczekuje nieco mniejszego przyrostu (o 10 tys.).
Wpływ danych z USA zapewne będzie spory, gdyż sytuacja w notowaniach zarówno EURUSD, jak i kontraktów na S&P500 jest bardzo ciekawa. W przypadku EURUSD rynek zatrzymał się wczoraj w okolicach 1,4910 (maksimum z środy, ustanowione po posiedzeniu Fed) i do wyjścia w okolice 1,50 będzie zapewne potrzebował dobrych danych z USA. Należy jednak pamiętać, że spekulacja wokół tej figury jest na tyle duża, że rynek może jeszcze przed danymi próbować wybicia (zwłaszcza, że na otwarciu w Europie nie jest daleko od oporu), a sama reakcja po danych może być zaskakująca i tradycyjnie przynieść dużą zmienność.

Z kolei w notowaniach S&P500, rynek po pokonaniu poziomu 1048 pkt., wczoraj dotarł do lokalnego maksimum z 29 października na poziomie 1064 pkt. (pierwsze odbicie w korekcie po dobrych danych o PKB), który póki co zatrzymał wzrosty. To ważny poziom, gdyż wyjście górą, oznaczałoby już otwartą drogę do tegorocznych maksimów na poziomie 1100 pkt. Na taki scenariusz liczą najwyraźniej inwestorzy w Warszawie, którzy wczoraj przyczynili się do imponującej zwyżki i póki co zapowiada się, że będzie ona kontynuowana również dziś. Rynek po raz kolejny zmierzy się z poziomem 2325 pkt. w notowaniach kontraktów na WIG20. Sukces oznacza otwarcie drogi do 2440 pkt. – tegorocznego maksimum. Na poprawę sytuacji na globalnych rynkach tym razem opornie reaguje złoty, który – jak większość walut z naszego regionu (poza odrabiającą duże straty czeską koroną), zyskuje relatywnie niewiele.
Przemysław Kwiecień
Główny Ekonomista
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Przemyslaw.kwiecien@xtb.pl
www.xtb.pl

Wybrane dla Ciebie
Tych butelek może zabraknąć od 2026 r. Producenci alarmują
Tych butelek może zabraknąć od 2026 r. Producenci alarmują
Przelała pieniądze na konto z mężem. Co z podatkiem? Fiskus wyjaśnia
Przelała pieniądze na konto z mężem. Co z podatkiem? Fiskus wyjaśnia
Pijana pędziła 180 km/h. Zabiła człowieka. Po 5 latach nie ma wyroku
Pijana pędziła 180 km/h. Zabiła człowieka. Po 5 latach nie ma wyroku
Nowy park rozrywki w Polsce. To będzie kolos. Oto lokalizacja
Nowy park rozrywki w Polsce. To będzie kolos. Oto lokalizacja
Wysłali cebulę do Polski. Zarobili 184 mln zł. Skąd pochodzi?
Wysłali cebulę do Polski. Zarobili 184 mln zł. Skąd pochodzi?
Turyści podrzucają śmieci. Zakopane płaci za to fortunę
Turyści podrzucają śmieci. Zakopane płaci za to fortunę
Choinka na dachu. Oto co mówi prawo
Choinka na dachu. Oto co mówi prawo
Zapłacił za parkowanie 7 tys. zł. Pozwał miasto. Oto decyzja sądu
Zapłacił za parkowanie 7 tys. zł. Pozwał miasto. Oto decyzja sądu
"Wiele osób często choruje". W Dino wrze. Jest wniosek o kontrolę
"Wiele osób często choruje". W Dino wrze. Jest wniosek o kontrolę
Nowe godziny pracy. Lidl podał grudniowy harmonogram
Nowe godziny pracy. Lidl podał grudniowy harmonogram
Rolnicy tracą uprawy. "Sialiśmy aż tydzień, a zostały tylko wyrwy"
Rolnicy tracą uprawy. "Sialiśmy aż tydzień, a zostały tylko wyrwy"
Kupili węgiel i stracili pieniądze. Ponad 100 poszkodowanych
Kupili węgiel i stracili pieniądze. Ponad 100 poszkodowanych
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀