Dane wystraszyły inwestorów

Czwartek przynosi niewielkie osłabienie złotego. Dziś również na rynkach globalnych działo się zdecydowanie mniej niż w pierwszej połowie tygodnia. Nie zmienia to jednak faktu, iż o ile na najważniejszych rynkach globalnych nastąpiła w tym tygodniu poprawa nastrojów, kurs złotego względem euro wzrósł.

Obraz
Źródło zdjęć: © na zdjęciu: Przemysław Kwiecień, XTB

Dziś nie było na naszym rynku publikacji lokalnych danych, stąd też inwestorzy mogli skoncentrować się na tym, co działo się na świecie. Z rozpoczynającego się szczytu UE nie docierają jeszcze przełomowe wieści, więc notowania rynkowe zmieniały się pod wpływem danych z USA. Dobra passa ze strony amerykańskich danych skończyła się na dzisiejszym tygodniowym raporcie z rynku pracy. Liczba nowych zarejestrowań wyniosła 388 tys., czyli aż o 21 tys. więcej niż oczekiwano oraz o 46 tys. więcej niż przed tygodniem (te dane zweryfikowano o 3 tys. w górę). To pokazuje, że ubiegłotygodniowy raport był jednorazowym odchyleniem, które w tym tygodniu zostało zweryfikowane (część nowych wniosków mogła po prostu zostać przeniesiona na ostatni tydzień). Średnia 4-tygodniowa pozostała w okolicach 365 tys., a to oznacza stopniową – choć powolną, poprawę sytuacji na rynku pracy. Natomiast dane o aktywności w rejonie Filadelfii rozczarowaniem już nie były. Indeks wzrósł w październiku do 5,7 pkt. z -1,9 pkt. we wrześniu. To
dane sporo lepsze od oczekiwań na poziomie 1 pkt. Tym samym obydwa opublikowane w październiku wskaźniki wyprzedzające potwierdzają poprawę sytuacji gospodarczej w USA, wpisując się również w szereg innych raportów, które ostatnio zaskakiwały pozytywnie.

Dane wzmacniają też krótkoterminowe trendy na rynku akcji w USA i na parze EURUSD, gdzie w obydwu przypadkach testy lokalnych szczytów są już blisko. To powinno przekładać się na umocnienie złotego. Powinno, ale tak się nie dzieje, gdyż inwestorzy wystraszyli się słabych danych z polskiej gospodarki. O ile w USA wzrost już przyspiesza, u nas cały czas spowalnia, o czym przypomniały dane o produkcji i z rynku pracy. Te niewykorzystane szanse mogą oznaczać, iż zmiana uwarunkowań globalnych przełoży się na osłabienie złotego. W czwartek o 16.15 euro kosztowało 4,11 złotego, dolar 3,14 złotego, frank 3,40 złotego, zaś funt 5,07 złotego.

dr Przemysław Kwiecień
Główny Ekonomista
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

Wybrane dla Ciebie
Pamiętaj o tej uldze. Czas tylko do końca grudnia
Pamiętaj o tej uldze. Czas tylko do końca grudnia
10 tys. zł opłaty dla właścicieli działek. Urzędnicy mierzą odległości
10 tys. zł opłaty dla właścicieli działek. Urzędnicy mierzą odległości
Fala żywności z Ukrainy płynie do Polski. Wśród nich te produkty
Fala żywności z Ukrainy płynie do Polski. Wśród nich te produkty
Pierwsza taka niedziela w grudniu. Sklepy zmieniają godziny otwarcia
Pierwsza taka niedziela w grudniu. Sklepy zmieniają godziny otwarcia
Od stycznia więcej pieniędzy zostawisz przy kasie. Oto przyczyna
Od stycznia więcej pieniędzy zostawisz przy kasie. Oto przyczyna
Polska sieć wchodzi do Warszawy. Rzuci wyzwanie Żabce?
Polska sieć wchodzi do Warszawy. Rzuci wyzwanie Żabce?
Duża zmiana w abonamencie RTV. Wiemy, kiedy ją odczujemy
Duża zmiana w abonamencie RTV. Wiemy, kiedy ją odczujemy
Polacy rzucili się na te oferty pracy. W zeszłym roku tak nie było
Polacy rzucili się na te oferty pracy. W zeszłym roku tak nie było
Dostałeś wezwanie do zapłaty za parking? Ministerstwo ostrzega
Dostałeś wezwanie do zapłaty za parking? Ministerstwo ostrzega
Taką czekoladę kupujemy. Niepokojące wyniki kontroli
Taką czekoladę kupujemy. Niepokojące wyniki kontroli
Polski gigant otworzył pierwszy sklep w Mołdawii. Mówi o rekordzie
Polski gigant otworzył pierwszy sklep w Mołdawii. Mówi o rekordzie
Ruszył kolejny jarmark. Grzaniec o połowę tańszy niż we Wrocławiu
Ruszył kolejny jarmark. Grzaniec o połowę tańszy niż we Wrocławiu
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟