Depozyty walutowe bardziej opłacalne
Banki szykują nam małą rewolucję na rynku lokat. Depozyty walutowe, do tej pory uważane za kiepską alternatywę dla oszczędzania w złotówkach, z dnia na dzień robią się coraz bardziej atrakcyjne.
Wczoraj BZ WBK podniósł oprocentowanie lokat walutowych nawet o 3,2 pkt proc. Za ulokowanie euro na 14 dni otrzymamy 3,7 proc. Im dłuższy okres, na jaki zamrozimy swoje pieniądze, tym odsetki wyższe, aż do maksymalnych 5 proc. dla depozytów na 12 miesięcy.
Zmasowana akcja pozyskania obcych walut to efekt spadku zaufania między bankami w dobie kryzysu finansowego. Naszym bankom bardzo trudno jest pozyskać walutę zarówno od europejskich, jak i krajowych konkurentów.
Jednak wzrost oprocentowania lokat w dolarach czy euro nadal jest niewielki w stosunku do depozytów w złotym. Powód? Stopy procentowe w Stanach, Szwajcarii czy krajach strefy euro są dużo niższe niż w Polsce. Z lokat w obcych walutach maksymalnie wyciśniemy 5 proc. rocznie, podczas gdy depozyty złotowe oferują nawet do 10 proc. zysku w skali roku.
