Do końca roku powstanie projekt strategii rozwoju regionalnego
Ostateczny projekt Krajowej Strategii Rozwoju Regionalnego trafi pod obrady rządu jeszcze przed końcem roku - poinformowała w poniedziałek w Katowicach minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska.
28.09.2009 15:55
Minister uczestniczyła w regionalnych konsultacjach projektu Strategii, przygotowanego w ostatnich miesiącach przez resort we współpracy z samorządami województw. Konsultacje w 16 województwach potrwają do końca listopada; w tym czasie powstać ma też część projektu dotycząca uwarunkowań środowiskowych. Ostateczny projekt ma być gotowy w pierwszej połowie grudnia, przed końcem roku trafi pod obrady rządu.
Jak zadeklarowała w Katowicach Bieńkowska, strategia, ujmując okres do 2020 r., ma zmienić dotychczasowe rządowe spojrzenie, jak wspierać rozwój regionów. - Chcemy pokazać pieniądze poszczególnych ministerstw, sektorów, które idą w regiony: ile tych pieniędzy jest i dlaczego idą tak, a nie inaczej - mówiła Bieńkowska, wskazując, że obecnie odbywa się to w sposób dość nieskoordynowany.
Strategia obejmie wszystkie środki dotyczące rozwoju regionalnego - łącznie z krajowymi, których w kolejnych latach w relacji do unijnych proporcjonalnie będzie coraz więcej. Ponieważ KSRR obejmie dłuższy okres, nie wskaże konkretnych środków ani wydatków, pokazując jedynie strumienie finansowania.
Strategia będzie także podstawą pod przyszłe programowania unijne, wykorzystując dotychczas nabytą wiedzę i umiejętności polskich samorządów i rządu odnośnie programowania i dzielenia pieniędzy, także wspólnotowych.
- Przy różnych okazjach dzielenia pieniędzy zwykle kończy się to mówieniem albo o wspieraniu biednych, albo bogatych. Teraz na poziomie Unii Europejskiej uznano, że ani to, ani to nie jest dobre. Dlatego zobaczymy, co nam wyjdzie - m.in. czy będzie sens kontynuować program Polski Wschodniej, czy też programy obszarów problemowych w całej Polsce - wyjaśniła.
Pierwszy cel strategii to wzrost konkurencyjności regionów - przy uwzględnieniu ich silnych stron i założeniu wpływu funkcjonowania silnych miast, ośrodków metropolitalnych, na ich otoczenie. Strategia przewiduje m.in. wsparcie dla 16 stolic województw.
Drugim celem jest budowa spójności terytorialnej i przeciwdziałanie marginalizacji tzw. obszarów problemowych, wyodrębnionych ze względu na: słabe wskaźniki ekonomiczne, słabą dostępność do usług publicznych, słabą dostępność komunikacyjną, utratę funkcji miejskich czy wielkomiejskich lub bliskość granic państwa.
Bieńkowska zaznaczyła, że interwencje dotyczące tych obszarów będą w kolejnych okresach programowania prowadzone na poziomie regionalnym lub - w miarę potrzeb - krajowym, równolegle np. do Programu Rozwoju Polski Wschodniej.
Trzeci cel to usprawnienie planowania, koordynowania i prowadzenia polityk dotyczących rozwoju regionalnego. Jak mówiła Bieńkowska, jednym z pierwszych kroków ku temu jest zwiększenie możliwości planowania strategicznego w województwach.
We wprowadzeniu do konsultowanego właśnie w regionach projektu Strategii ministerstwo wskazało m.in., że w ostatnich latach polska polityka regionalna była zdominowana przez politykę spójności UE, skierowaną przede wszystkim na realizację celów wspólnotowych. Cele polityki regionalnej państwa kreślono w sposób ogólny w średniookresowych dokumentach dotyczących strategii wykorzystania środków UE.
Nie definiowano natomiast celów polityki regionalnej, strategii ich osiągania, szczegółowych zasad i sposobów działania, koncentrując się na podziale dostępnych pieniędzy. Obok polityki regionalnej odrębnie prowadzono np. działania dotyczące rozwoju obszarów wiejskich, transportu, ryku pracy czy konkurencyjności.
Projekt zakłada m.in. decentralizację zarządzania środkami na rozwój, dotąd pozostającymi w sferze resortów i innych podmiotów publicznych.