Dodatkowe pieniądze na leczenie. Rząd dosypał gotówki do Służby Zdrowia
Żeby zredukować kolejki do szpitali i lekarzy specjalistów minister zdrowia Konstanty Radziwiłł wyliczył, że potrzeba co najmniej 2,8 mld zł. Jednak wicepremier i minister finansów gotowy był przyznać co najwyżej 1,5 mld zł. Ostatecznie dodatkowe pieniądze się znalazły.
Nie 280 milionów złotych, a 3 miliardy ekstra trafią na leczenie – podaje dziennik "Fakt". Te pieniądze mają pomóc zredukować kolejki do szpitali.
Jak pisaliśmy w ubiegłym tygodniuw fiansach WP. minister zdrowia Konstanty Radziwiłł zapewnił, że ruszyła już procedura uruchomienia funduszu zapasowego NFZ - jest dodatkowa kwota 760 mln zł przeznaczona na świadczenia zdrowotne.
W piątek prezes Narodowego Funduszu Zdrowia podpisał zarządzenie, które pozwala na uruchomienie 765 mln zł. Pieniądze pozwolą zamówić dodatkową liczbę świadczeń.
Tak pracują polscy lekarze. Podają sobie kroplówki, żeby wytrzymać dyżur:
Szpitale w tym roku mają dostać nawet 1,5 mld zł na nadwykonania czyli zabiegi i badania wykonane ponad kontrakt zawarty z NFZ. A te,jak informowaliśmy w fiansach WP, już na początku września w wielu obszarach się wyczerpały.
Jednak 3 mld zł dla służby zdrowia, to jednorazowy zastrzyk gotówki. Rząd i NFZ wypłaci je tylko w tym roku, bowiem pozwala na to lepsza sytuacja budżetowa – donosi "Fakt".
- Sytuacja budżetu jest wyjątkowo dobra, więc można, a według mnie nawet należy przeznaczyć dodatkowe środki na poprawę służby zdrowia – mów dla "Dziennika Gazety Prawnej" Konstanty Radziwiłł. – Tym bardziej, że wydatek tego rodzaju trzeba traktować jako inwestycję.
- Nie od dziś widomo, że nakłady na zdrowie przekładają się na poprawę zdrowia obywateli, a tym samym np. zmniejszenie absencji w pracy czy redukcję wydatków związanych z chorowaniem i niepełnosprawnością - tłumaczył minister Radziwiłł. A to z kolei znacznia oszczędność dla gospodarki i budżetu państwa.