Dolar zaczyna słabnąć
W rannym komentarzu zwróciliśmy uwagę na to, że za chwilę FED może zacząć uwzględniać fakt, że wojna handlowa z Rosją może stwarzać większe, niż to się wydawało jeszcze kilka miesięcy temu ryzyko dla globalnego wzrostu gospodarczego. To może być temat do „przemyślenia” dla uczestników rynków finansowych, którzy zaczęli wyceniać bardziej stromą krzywą podwyżek stóp procentowych w USA w latach 2015-16 r. (tylko w przyszłym roku aż 3 posunięcia w II półroczu).
12.08.2014 16:22
Jeżeli publikowane jutro dane nt. sprzedaży detalicznej, a w piątek produkcji przemysłowej z USA, nie będą wyraźnie lepsze od mediany oczekiwań, to rynek może znaleźć pretekst do osłabienia się dolara. Widać wyraźnie, że koszykowy BOSSA USD ma problem ze złamaniem oporu na 69,10 pkt., chociaż dzisiaj udało się ustanowić nowy szczyt – niewiele powyżej maksimów z ubiegłego tygodnia.
Na wykresie EUR/USD widać, że publikacja niemieckiego indeksu ZEW, który okazał się znacznie gorszy od prognoz (w sierpniu mieliśmy tąpnięcie z 27,1 pkt. do 8,6 pkt.) nie doprowadziła do nadmiernego osłabienia się euro i naruszenia minimum z ubiegłego tygodnia na 1,3332. To dało po południu pretekst do odbicia, chociaż do wyjścia ponad istotny poziom 1,3366, jeszcze nie doszło. Gdyby tak się stało, to notowania mogłyby zmierzać w stronę 1,3420-1,3444. Rejon 1,32420 to też linia szyi potencjalnej formacji odwróconej RGR. Naruszenie w dół 1,3332 będzie zanegowaniem wspomnianej formacji i sygnałem do ruchu w stronę 1,3294.
Marek Rogalski
Główny analityk walutowy DM BOŚ