Dominuje niezdecydowanie
Po udanym wtorku na globalnych rynkach i przełamaniu przez S&P500 październikowych szczytów, w środę nadszedł czas potwierdzenia siły strony popytowej. Jednak w obliczu nierozwiązanych problemów strefy euro podtrzymanie sygnału kupna jest bardzo utrudnione i na parkietach europejskich zobaczyliśmy lekką korektę spadkową.
12.01.2012 09:01
Jeszcze przed południem dominowały nieznaczne wzrosty, ale w późniejszych godzinach podaż uzyskała przewagę. WIG20 poruszał się w rytmie wyznaczanym przez parkiety zachodnie. Rano zyskiwał ok. 0,5%, a po przeszło dwóch godzinach wykres indeksu zaczął pikować i ok. 13 spadki przekraczały 1%. Na pogorszeniu nastrojów odbił się słabszy od oczekiwań i poprzednich szacunków odczyt o dynamice PKB Eurolandu w III kwartale 2011 (0,1 vs 0,2% k/k).
Bardzo ważny był również głos ze strony agencji Fitch, której przedstawiciele ostrzegli przed możliwością obniżenia ratingu Włoch oraz krytycznie wypowiadali się o postawie EBC w obliczu kryzysu w strefie euro, który wg agencji powinien być bardziej aktywny na rynku długu. Nie są to jakieś super odkrywcze stwierdzenia, ale spychały eurodolara w rejony poniedziałkowych minimów, co nie pomagało giełdom akcji. Mimo wszystko spadki na parkietach europejskich zostały po południu ograniczone, co daje nadzieje na kontynuację wtorkowego ruchu wzrostowego. WIG20 również zredukował straty i zamknął dzień 0,3% poniżej odniesienia, przy obrocie 638 mln PLN.
Środowa sesja na warszawskim parkiecie zakończyła się spadkiem indeksu szerokiego rynku o 0,25%. Zdecydowana akcja niedźwiedzi w trakcie wczorajszego handlu ponownie unaoczniła rażącą słabość strony popytowej. Kupujący nie zdołali utrzymać zdobytych przedpołudniem poziomów i w efekcie, na wykresie dziennym wyrysowana została czarna świeca z symetrycznymi cieniami, umiejscowiona w zakresie wtorkowych kwotowań. Presja podaży nie zagroziła jednak strefie wsparcia wyznaczonej przez minima indeksu z końca grudnia oraz styczniowy dołek, które pokrywają się z zakresem luki hossy z 20/21.12. Utrzymanie rynku powyżej tych poziomów wskazuje póki co na konsolidacyjny charakter zmagań na Książęcej. Przełamanie wsparć taktycznych implikowałoby natomiast test grudniowych minimów. Dla popytu wyzwaniem jest niezmiennie zdobycie styczniowego maksimum.
BM Banku BPH