Duże Rodziny chcą bonu wychowawczego na dzieci do trzech lat

Wprowadzenie bonu wychowawczego dla dzieci do trzeciego roku życia to największa potrzeba wszystkich rodzin - przekonują uczestnicy III Ogólnopolskiego Zjazdu Dużych Rodzin w Łowiczu. Może to kosztować budżet państwa około czterech i pół miliarda złotych.

Ten rodzaj wsparcia jest tematem panelu dyskusyjnego zjazdu z udziałem przedstawicieli ministerstwa i samorządów.

- Chodzi o zmianę zasady - mówi prezes Związku Dużych Rodzin "Trzy plus" Joanna Krupska. - Byłoby sprawiedliwe nie kierować pieniądze do jednej formy, na przykład dofinansowując żłobki, tylko sprawiedliwe byłoby dać pieniądze rodzinom, żeby to one decydowały o formie opieki nad dzieckiem.

Zdaniem Marka Bojarskiego, ojca czwórki dzieci, to byłaby duża pomoc.

- Przydatne byłoby to dla wielu rodzin, które faktycznie zmagają się z wieloma trudnościami, szczególnie dla rodzin wielodzietnych, gdzie, wiadomo, wydatki są dużo większe, potrzeby są większe - mówi Bojarski.

Pomysł już zyskał wielu zwolenników, mówi wicemarszałek województwa łódzkiego Dariusz Klimczak.

- Należy taki bon opiekuńczo-wychowawczy stworzyć - mówi Klimczak. - Porównać go z tymi współczynnikami, które dzisiaj mamy w opiece nad dziećmi do lat trzech.

Z wstępnych wyliczeń wynika, że wprowadzenie bonu wychowawczego mogło by kosztować budżet około czterech i pół miliarda złotych.