Dwa brzegi Wisły i zupełnie inne ceny na stacjach. Jak to możliwe?
Ceny paliw na stacjach po lewej stronie Wisły w Warszawie potrafią być aż o 20 gr tańsze niż te, które widać na Pradze. Z czego to wynika?
- Trudno tu generalizować. Zapewne po obu stronach stolicy są stacje, na których jest drożej i taniej, ale trzeba przyznać, że funkcjonują w tej branży mikrorynki, na których mogą np. mocno konkurować ze sobą stacje różnych sieci - tłumaczył w programie "Newsroom" WP Jakub Bogucki, analityk e-petrol.pl. - Poza tym trzeba pamiętać, że my widząc szyld, myślimy, że pod jednym brandem stacje funkcjonują na tych samych zasadach. Tymczasem stacje mogą należeć do koncernu lub np. działać w oparciu o franczyzę i tu obowiązują różne warunki zakupu paliw. Miedzy stacjami mogą być duże różnice wynikające z wielu aspektów. Nie analizowałem przypadku warszawskiego. Na pewno najtańsze są stacje przy marketach, działające jako dodatek do sklepów wielkopowierzchniowych – zaznacza ekspert.