Dywergencja hossy pomiędzy wskazaniami RSI oraz Composite Index

Jednak po godz. 10 FW20U11 zniżkowały do poniedziałkowych minimów zlokalizowanych na 2 801 pkt. O godz. 11 rynek poznał znacznie gorszy od oczekiwań odczyt indeksu instytutu ZEW, który w czerwcu spadł do -9 pkt (oczekiwano -1,7 pkt; poprzedni odczyt 3,1 pkt). Słabe nastroje na rynku w połączeniu z niepewną sytuacją odnośnie głosowania nad votum zaufania dla rządu greckiego uruchomiły lawinę zleceń sprzedaży, co zepchnęło kurs kontraktów terminowych do sesyjnego minimum na 2 785 pkt o godz. 12. Dalsza część sesji przebiegała pod znakiem systematycznego odrabiania straconych punktów. Wsparciem dla kupujących była publikacja zgodnych z oczekiwaniami danych z amerykańskiego rynku nieruchomości (sprzedaż domów na rynku wtórnym w maju wyniosła 4,81 mln). Na zamknięciu sesji FW20U11 ustanowiły poziom 2 805 pkt (-0,04%), natomiast dzienny wolumen obrotu wyniósł 42,5 tys. sztuk i był o połowę wyższy niż na sesji poniedziałkowej.

W czasie wtorkowej sesji na wykresie kontraktów terminowych pojawiła się świeca-młot zapowiadająca odwrócenie tendencji spadkowej. Za sprawą obecności dolnego cienia popyt obronił dolną linię kanału spadkowego, w jakim FW20U11 poruszają się od początku czerwca oraz linię głównego trendu wzrostowego. Pomiędzy wskazaniami RSI oraz Composite Indeks ukształtowała się dywergencja pozytywna, co oznacza wygenerowanie sygnału kupna. Mankamentem dla potencjalnego odbicia jest jednak ADX, którego wskazania cały czasu informują o utrzymywaniu się równowagi sił, a to nie będzie sprzyjać odważnym i trwałym poczynaniom popytu. Dodatkowo kupujący będą musieli zmierzyć się z górną linią kanału spadkowego, która aktualnie znajduje się na 2 827 pkt. Techniczny obraz rynku poprawił się, a działania inwestorów posiadających długie pozycje będą dziś wspierane przez wczorajszą dobrą sesję na rynkach w USA.