Dziś dane z rynku pracy w USA

Ekonomiści ankietowani przez agencję Bloomberga uważają, że liczba miejsc pracy w USA mogła skurczyć się w lutym o 650 tys., a stopa bezrobocia wzrosła do 7,9 proc.

Dziś dane z rynku pracy w USA
Źródło zdjęć: © Open Finance

06.03.2009 10:01

WYDARZENIE DNIA

Ekonomiści ankietowani przez agencję Bloomberga uważają, że liczba miejsc pracy w USA mogła skurczyć się w lutym o 650 tys., a stopa bezrobocia wzrosła do 7,9 proc.

Byłaby to najwyższa stopa bezrobocia od 25 lat, a utrata miejsc pracy w sektorze pozarolniczym byłaby najwyższa od 1949 roku. A więc coraz mniej ludzi ma szansę pamiętać poprzednią tego typu sytuację, przez co staje się ona niejako nowym doświadczeniem. W 1949 roku pracę straciło 834 tys. ludzi w ciągu miesiąca, w tym 500 tys. pracowników sektora stalowego, którzy strajkowali licząc na lepszą opiekę medyczną i wynagrodzenie. Teraz sytuacja jest jednak inna. Zasięg prognoz ekonomistów to 500-800 tys. utraconych etatów. Największy problem mogą mieć koncerny samochodowe, ale w gruncie rzeczy każda firma chce dostosować produkcję do mniejszego popytu, a to grozi cięciami zatrudnienia.

SYTUACJA NA GPW

Trzy wzrostowe sesje z rzędu to rzadkość w ostatnich miesiącach. Inwestorzy postanowili wczoraj zrealizować część zysków, czemu sprzyjała także nie najlepsza atmosfera na światowych rynkach. Co prawda jeszcze w środę w USA mieliśmy próbę zatrzymania spadków, ale wypadła ona mało przekonująco. Za to w Europie zniżki wyglądały więcej niż przekonywająco - DAX stracił 5 proc., BUX ponad 4 proc. Dlatego znów można mówić o lepszym zachowaniu GPW od reszty świata, bo WIG20 stracił tylko 1,1 proc. Obroty, które temu towarzyszyły wyniosły 920 mln PLN i były o 280 mln PLN niższe niż dzień wcześniej. Przemawiałoby to za tym, że mamy na GPW tylko korektę, ale z właściwymi wnioskami trzeba będzie zdaje się poczekać do końca dzisiejszych notowań. Wczoraj podrożały akcje 135. spółek, potaniały 144.

GIEŁDY ZAGRANICZNE

Japoński NIKKEI spadł w piątek o 3,5 proc., wcześniej w USA indeksy traciły ponad 4 proc. Kwestię wątpliwych skutków pomocy dla General Motors podnosiliśmy zarówno jesienią, gdy administracja Busha przekazywała dotację dla koncernów samochodowych, jak i kilkanaście dni temu, gdy wniosek o ochronę przed wierzycielami złożył Saab - spółka córka General Motors.

Wczoraj obawy o kondycję spółki wyraził audytor GM, a sam gigant naciska na pomoc 17 mld USD od amerykańskiego rządu i ok. 6 mld z zagranicy. Największe banki, które jesienią 2008 r. przejmowały padających konkurentów również borykają się z problemem płynności finansowej - agencja ratingowa Moody's grozi obniżeniem oceny dla Wells Fargo (przejął bank Wachovia), a brytyjskie władze będą musiały najprawdopodobniej zwiększyć do 70 proc. pakiet kontrolowanych akcji banku Lloyds (po fuzji z HBOS).

OBSERWUJ AKCJE

PGNiG - w połowie lutego, gdy cena akcji spółki spadła do 3 PLN za sztukę, popytowa strona rynku przystąpiła do próby kontrataku. Po ostatniej sesji za jeden walor płacono 3,50 PLN i obserwując poziomy Fibonacciego można by zaryzykować tezę, że było to szczytem możliwości byków. W okolicy 3,50 PLN pokrywają się ze sobą zniesienie 32,8 proc. ruchu wzrostowego z przełomu roku (październik 2008 r. - styczeń 2009 r.) oraz zniesieni 61,2 proc. ostatniej fali spadkowej. Ponadto znaczenie oporu wzmacnia średnia krocząca z 50 sesji leżąca w pobliżu, a kropką nad i są ostatnie dwie czarne świece sugerujące wyczerpywanie się popytu. Najprawdopodobniejszym scenariuszem jest powrót do głosu inwestorów sprzedających akcje i testowanie (i możliwe, że również przebicie) dołków z jesieni 2008r.

POINFORMOWALI PRZED SESJĄ

Krosno - rada nadzorcza powołała Waldemara Książczaka na funkcję prezesa zarządu. Jednocześnie odwołano wiceprezesa Wojciecha Reszkę, a Mirosław Pawłowski - poprzedni prezes - złożył rezygnację z powodów osobistych.
Bioton - spółka zwołała na 4 kwietnia NWZA, które ma się zająć projektami uchwał w sprawie emisji akcji. Spółka chciałaby podnieść kapitał docelowy o 300 mln akcji w drodze emisji z wyłączeniem prawa poboru. Przypomnijmy, że wcześniej Prokom Investments zobowiązał się dostarczyć spółce finansowanie o wartości 50 mln PLN.
Eurofaktor - sąd uznał roszczenia spółki do innego podziału sum z upadłości Technologie Buczek i spółka otrzyma 1,8 mln PLN. Jednak inne roszczenie zostało oddalone, a chodzi o kwotę 18,2 mln PLN jaką Silesia Capital Fund ma otrzymać w miejsce Eurofaktor. Ponadto spółka uzyskała przymusowy wpis do hipoteki na nieruchomości zakładów Polmetal, od których spółka domaga się spłaty 28,7 mln PLN zadłużenia.
Impexmetal - UOKiK nie zgodził się by spółka zależna w następstwie połączenia z firmą spoza grupy osiągnęła pozycję dominującą na rynku przetwarzania niebezpiecznych odpadów z akumulatorów. Spółka może odwołać się od tej decyzji.

PROGNOZA GIEŁDOWA

Przez ostatnie dni dobre nastroje na GPW utrzymywały się niejako na kredyt, a wszystko wydawało się być obliczone na mocne odbicie w USA. Odbicia jednak nie mamy, wręcz przeciwnie, z każdym dniem kondycja amerykańskiej giełdy, gospodarki czy koncernów wydaje się być coraz gorsza. Na dłuższą metę nie jest możliwe, żeby ten pesymizm nie dopadł także nas. Trzeba się dziś liczyć ze spadkami cen akcji silniejszymi niż wczoraj. Można co prawda przez jakiś czas być zadowolonym, że spadek jest słabszy niż na świecie, ale ostatecznie będzie to spadek cen. Poprawa może być widoczna po południu, jeśli dane z rynku pracy okażą się choć trochę lepsze od oczekiwać ekonomistów.

WALUTY

Po obniżkach stóp procentowych w Europie inwestorzy w piątek skoncentrują się na danych z amerykańskiego rynku pracy za luty, lecz prawie nikt o zdrowych zmysłach nie oczekuje poprawy nastrojów po tym jak styczniowy odczyt okazał się najgorszy od 1974 r. a w tym tygodniu agencja ADP informowała o utracie 700 tys miejsc pracy w samym sektorze prywatnym w USA. Na rynku walutowym obserwowaliśmy wycofywanie kapitału z USA - dolar osłabiał się względem jena o ponad 2 proc., a na wykresie eurodolara zaczęła rysować się formacja odwrócenia trendu. Ważniejszy od wczorajszej obniżki stóp do poziomu 0,5 proc. był komunikat Banku Anglii, w którym ogłoszono, że państwo zacznie skupować obligacje i inne papiery wartościowe. Złoty poruszał się na podobnych poziomach co w pierwszej części tygodnia - euro kosztowało 4,72 PLN, frank 3,23 PLN.

SUROWCE

ExxonMobil, który jest obecnie największą pod względem wartości rynkowej spółką notowaną na Wall Street, odróżnia się istotnie od większości konkurentów z branży paliwowej. Firma osiągnęła w 2008 r. największy zysk w historii i podczas gdy inni gracze zaciskają pasa Exxon zapewnia, że w tym roku zainwestuje 29 mld USD, a w ciągu najbliższych 5 lat pomiędzy 25-30 mld USD. W piątek rano ropa naftowa kosztowała 44 USD za baryłkę, natomiast po kilku spadkowych sesjach powrócił apetyt na metale szlachetne, co odbieramy jako sygnał, że inwestorzy nie są skorzy do lokowania kapitału w ryzykowne aktywa. Złoto kosztowało 940 USD za uncję, czyli o ok. 30 dolarów więcej niż dzień wcześniej. Lekko taniała miedź.

Łukasz Wróbel, Emil Szweda
Open Finance

| Niniejszy dokument jest materiałem informacyjnym. Nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym oraz jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Open Finance nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania. |
| --- |

sesjawalutygiełda
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)