Dziś decyzja RPP i ważne dane z USA

Ekonomiści nie mają raczej wątpliwości, co do tego czy Rada Polityki Pieniężnej obniży dziś stopy procentowe. Spodziewana głębokość cięcia to 25 pkt bazowych.

Dziś decyzja RPP i ważne dane z USA
Źródło zdjęć: © Open Finance

25.03.2009 10:14

WYDARZENIE DNIA

Ekonomiści nie mają raczej wątpliwości, co do tego czy Rada Polityki Pieniężnej obniży dziś stopy procentowe. Spodziewana głębokość cięcia to 25 pkt bazowych.
Cięcie zdyskontował również rynek pieniężny, ponieważ w ostatnim czasie mocno spadły rynkowe stopy procentowe. Trzymiesięczny WIBOR miał wczoraj wartość 4,22 proc. - najniższą od prawie trzech lat. Natomiast krajowe obligacje ociągają się ze wzrostem cen (spadkiem rentowności)
. Oprócz decyzji RPP czekamy dziś na indeks niemieckiego instytutu Ifo mierzącego nastroje przedsiębiorców nad Renem oraz na dane z USA. Chodzi o zamówienia na dobra trwałego użytku (oczekuje się spadku o 2 proc. m/m) oraz o liczbę transakcji na pierwotnym rynku nieruchomości. Analitycy oczekują, że sprzedanych zostało 300 tys. domów (w czasie 12 miesięcy zakończonych w lutym) co oznaczać będzie spadek o 47,6 proc. rok do roku.

SYTUACJA NA GPW

Pierwsze minuty sesji niosły ze sobą kuszącą obietnicę silnych wzrostów, ale na obietnicy się skończyło. Najwyższy punkt notowań ustalony został zaraz po otwarciu, a ten początkowy silny impuls był reakcją na wcześniejszy mocny wzrost notowań w USA. Niestety WIG20 nawet nie dotknął poziomu 1600 pkt, który stanowi potencjalnie silny opór. Inwestorzy nie widzieli powodu, dla którego mieliby podciągać indeks tak wysoko, skoro WIG20 od swojego dna i tak zyskał już 25 proc. Realizację zysków można równie dobrze rozpocząć już teraz. Do końca dnia przebieg sesji kontrolowali sprzedający, choć nie naciskali zbyt mocno. Dzięki temu WIG20 zdołał ocalić symboliczną zwyżkę. Wysokie obroty, które na całym rynku podliczono na 1,34 mld PLN wskazują, że tym razem podaż była całkiem silna, co trzeba uznać za ostrzeżenie przed możliwą głębszą korektą.

GIEŁDY ZAGRANICZNE

Amerykańskie indeksy cofnęły się we wtorek o 1,5 - 2 proc., podczas sesji w Azji giełdowe wskaźniki oscylowały wokół zera. Barack Obama przed dzisiejszą debatą na temat budżetu zachęcał senatorów i obywateli do poparcia wprowadzanych reform i podkreślił, że za zwiększaniem deficytu stoją przede wszystkim wydatki na ochronę zdrowia, odnawialną energię i edukację. Temat wynagrodzeń kadry zarządzającej instytucjami finansowymi wywołuje burzliwe emocje, ale trzeba podkreślić, że olbrzymie odprawy i premie (np. w AIG) nie są ogólnie przyjętą normą, bo np. prezes Deutsche Banku zarobił w 2008 r. o 90 proc. mniej niż rok wcześniej, a 25 najlepiej opłacanych zarządzających funduszami hedgingowymi otrzymało pensję niższą o połowę (ok. 12 mld USD). W czasie dzisiejszej sesji warto obserwować dane o zamówieniach dóbr trwałego użytku w USA.

OBSERWUJ AKCJE

Getin - po dotarciu do bariery 4 PLN za akcję cena papierów banku może mieć spore problemy z przedłużeniem udanej passy. Wprawdzie średnia z 50 sesji, która często wyznacza średnioterminowy trend, została niedawno przełamana od dołu, co jest sygnałem kupna, lecz tylko w marcu akcje podrożały o jedną trzecią, a to zbyt szybkie tempo, by mogłoby mieć szansę na utrzymanie w dłuższej perspektywie.
Długoterminowy kanał spadkowy, którego górne ograniczenie znajduje się w okolicy 3,80 PLN sugeruje przegrzanie rynku, podobne wnioski można wyciągnąć patrząc na wskaźniki RSI oraz STS.

POINFORMOWALI PRZED SESJĄ

AmRest - zrealizował umowę z początku marca i sprzedał wszystkie posiadane akcje Sfinksa. Zmienił się jednak kupujący. Tomasz Morawski, który zawarł umowę, wskazał spółkę OrsNet jako nabywcę.
ATM - zamierza przeorganizować model działania i przenieść pion usług integracyjnych do spółki zależnej ATM Systemy Informatyczne.
Duda - Kredyt Bank złożył wniosek o upadłość likwidacyjną spółki. Najprawdopodobniej ma to związek z zamknięciem pozycji walutowych spółki przez Kredyt Bank. Bank domaga się od spółki zapłaty ponad 27 mln PLN strat z pozycji walutowych.
SwissMed - prezes zarządu odkupił 600 tys. akcji, a prokurent 400 tys. akcji od szwajcarskiego TF Holding. Cena sprzedaży wyniosła 1 PLN za akcję. Wcześniej TF Holding poinformował o objęciu 3 mln akcji nowej emisji, dających 5,85 proc. głosów na WZA. Przewodniczący rady nadzorczej i główny akcjonariusz - Bruno Hangartner - objął 835 tys. akcji i ma obecnie 24,9 mln akcji dających 48,4 proc. głosów na WZA.
Żywiec - zarząd spółki zaproponuje wypłatę 20 PLN na akcję dywidendy z ubiegłorocznego zysku spółki.

PROGNOZA GIEŁDOWA

Głębokość spadku indeksów w USA można uznać niemalże za neutralną (pamiętając o sile wcześniejszych wzrostów). Gorzej, że notowania zakończyły się w najniższym punkcie dnia niedługo potem, jak inwestorzy próbowali straty odrobić. To taki stempel postawiony na tej sesji przez podaż poświadczający, że to sprzedający mieli przewagę. Nie daje to nam podstaw do optymizmu na dziś. Zwłaszcza wobec porannych informacji o spadku japońskiego eksportu aż o 49 proc. Dyskusja między Chinami i USA o stworzeniu super waluty, szybko przerodziła się w dyskusję o supremację na świecie, co rynkom też nie powinno służyć (w szczególności jednak dolarowi). Spodziewamy się neutralnego otwarcia i raczej tendencji spadkowej w ciągu dnia. Chyba, że popołudniowe dane z USA okażą się znacznie lepsze od oczekiwań.

WALUTY

Przed szczytem grupy G20 na międzynarodowej scenie politycznej dochodzi do coraz ostrzejszych zgrzytów. Stabilność rządów Węgier, Łotwy czy Ukrainy pozostaje w sferze marzeń, lecz z polskiego punktu widzenia bardzo niepokojące jest obalenie na Czechach rządu Mirka Topolanka przez lewicową opozycję. Skrajna prawica z Francji ma szansę objąć przewodnictwo w Parlamencie Europejskim, a między urzędnikami z USA a Chińczykami i Rosjanami toczy się gorąca dyskusja odnośnie potrzeby wprowadzenia jednej światowej waluty emitowanej np. przez MFW. Przewodniczący Banku Anglii skrytykował premiera za niekontrolowane wydatki budżetowe, przez które mogą uniemożliwić drugą rundę programu wykupu papierów wartościowych. Przed dzisiejszą decyzją RPP inwestorzy przyjęli wyczekującą postawę.

SUROWCE

Wczoraj raczej sceptycznie komentowaliśmy szacunki Międzynarodowej Organizacji Handlu, która spodziewa się spowolnienia globalnej wymiany towarowej w 2009 r. o 9 proc. W środę dane o eksporcie pokazała druga największa gospodarka świata - Japonia. Spadek eksportu o 49 proc. r/r mówi chyba sam za siebie, a jeśli nie, to można dodać, że w lutym do największej gospodarki świata trafiło o 58 proc. mniej towarów niż przed rokiem. Japończycy kupili w ostatnim miesiącu o 65 proc. mniej ropy niż przed rokiem. Na rynku surowców pozbywano się, choć niezbyt zdecydowanie (1-2 proc.), kontraktów terminowych na złoto, miedź oraz ropę. Przedstawiciele koncernu metalurgicznego Rio Tinto oznajmili, że przy tak dramatycznym załamaniu popytu na metale przemysłowe, przecena rudy żelaza jest nieunikniona. Indyjskie giełdy towarowe, na których najchętniej inwestorzy handlują złotem przeznaczanym na biżuterię, notują w ostatnich tygodniach wzrost obrotów o jedną trzecią.

Łukasz Wróbel, Emil Szweda
Open Finance

| Niniejszy dokument jest materiałem informacyjnym. Nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym oraz jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Open Finance nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania. |
| --- |

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)