EBC zatrząsł rynkami
Zarówno Europejski Bank Centralny i Bank Anglii utrzymały stopy procentowe na poziomie 0,5%. Mario Draghi, jak to ma w zwyczaju, swoim przemówieniem zmienił obecne trendy na walutach.
05.07.2013 | aktual.: 05.07.2013 10:29
To, że stopy procentowe w strefie euro nie zostały obniżone nie zdziwiło chyba nikogo, natomiast wypowiedź Mario Draghiego jak zwykle wniosła wiele niekoniecznie potrzebnych emocji na rynek. Co powiedział prezes EBC? Po pierwsze padła deklaracja o utrzymaniu w dłuższym okresie takich samych lub niższych stóp procentowych. Była na pewno jedna z najbardziej precyzyjnych deklaracji co do polityki monetarnej tej instytucji w ostatnich czasach.
Zdaniem obserwatorów to i wypowiedź o dalszym obniżaniu stóp procentowych oraz potencjalnych ujemnych stopach procentowych miały prawdopodobnie za zadanie osłabić euro w sytuacji, gdy w USA trwa dyskusja o wyjściu z QE3. Jeżeli taki właśnie był plan to został on bardzo skutecznie zrealizowany. Ubocznym efektem osłabiania euro był silny wzrost wartości złotego względem europejskiej waluty. W ciągu półtorej godziny od decyzji złoty umocnił się o 4 grosze względem euro. Podobny ruch miał miejsce na franku co z pewnością ucieszyło osoby, które nie kupiły wcześniej środków na ratę kredytu.
Powodem umocnienia był między innymi wzrost popytu na polskie obligacje, ich rentowność ponownie spadła poniżej poziomu 4%. Powodem może być skonfrontowanie dwóch deklaracji prezesów banków centralnych. Marek Belka zapowiedział brak obniżek stóp do końca roku i Mario Draghi, który deklaruje utrzymanie niskich stóp lub ich obniżkę. Wedle tych deklaracji różnica oprocentowania obligacji nie powinna maleć a może wręcz wzrosnąć, o ile faktycznie EBC obniży stopy a RPP wstrzyma obniżki.
Wczorajszy dzień to nie tylko EBC. O godzinie 13:00 opublikowano zgodną z oczekiwaniami decyzję BOE. Stopy procentowe na Wyspach pozostały bez zmian i wynoszą w dalszym ciągu 0,5%. Spowodowało to umocnienie się złotego względem funta.
Dzisiaj nie ma już żadnych ważnych konferencji banków centralnych, za to mamy publikacje kilku ważnych danych makroekonomicznych. O godzinie 12 poznamy wartość zamówień w przemyśle, jest to wskaźnik obrazujący kondycje gospodarki naszych zachodnich sąsiadów, rynki oczekują istotnej poprawy, zatem dane słabsze od tych optymistycznych oczekiwań mogą ponownie umocnić złotego względem euro. O godzinie 14:30 mamy pakiet danych z USA a w nim głównie stopa bezrobocia. Rynki oczekują spadku do 7,5%, co powinno przywrócić temat końca programu QE3.
Komentarze do wykresów:
Wykres kursu średniego EUR/PLN, za okres od 25.03.2013 do 05.07.2013
Kurs EUR/PLN ostatecznie nie przełamał poziomu 4,3525 j po decyzjach i konferencjach RPP i EBC skierował się wyraźnie testować dolne ograniczenie kanału. Poziom 4,2650 jest obecnie wsparciem technicznym, jednakże w przypadku dalszych spadków kolejnym ważnym wsparciem jest 4,2150 czyli minima czerwca. W przypadku ruchu w górę najbliższym oporem jest 4,3350.
Wykres kursu średniego CHF/PLN, za okres od 08.05.2013 do 05.07.2013
Frank szwajcarski od tygodnia znajdował się w trendzie bocznym lecz tym samym zbliżał się do dolnego ograniczenia kanału wzrostowego. W efekcie zawirowań z komunikatami do decyzji o stopach procentowych poziom ten został przełamany i kurs zatrzymał się w okolicy 61,8% zniesienia Fibonacciego. Najbliższym oporem dla wzrostów jest linia łącząca maksima czerwca i lipca na poziomie 3,5150. W przypadku ruchu w dół wsparciem może być już testowany obecnie poziom 3,4600 czyli 61,8% zniesienie Fibonacciego i przebiegająca grosz niżej linia łącząca minima czerwca.
Wykres kursu średniego USD/PLN, za okres od 25.03.2013 do 05.07.2013
Kurs dolara jest jedynym, który uniknął wczoraj gwałtownego umocnienia złotego. Kurs obecnie testuje majowe maksima na poziomie 3,3025. W przypadku przebicia tego poziomu kolejne wsparcia znajdują się mniej więcej co 2 grosze, są to linia łącząca minima czerwca i 61,8% zniesienie Fibonacciego na poziomach 3,2850 i 3,2600. Dla ruchu w górę oporem jest ostatnie maksimum czyli 3,3500.
Wykres kursu średniego GBP/PLN, za okres od 25.03.2013 do 04.07.2013
Kurs GBP/PLN do wczorajszej konferencji Banku Anglii poruszał się w kanale wzrostowym pomiędzy lokalnym maksimum i oporem na poziomie 5,1310, a 61,8% zniesieniem Fibonacciego na poziomie 4,9860 niemal pokrywające się z dolną linią określającą kanał wzrostowy. Jeżeli wybicie się potwierdzi to dół tego kanału będzie nowym oporem natomiast technicznym wsparciem będą okolice 4.9500 czyli 50% zniesienie Fibonacciego i dwukrotnie testowane minima czerwca.
Maciej Przygórzewski,
dealer walutowy w Internetowykantor.pl