Rok temu wprowadzili nocną prohibicję. Oto efekty
Rok po wejściu w życie nocnej prohibicji władze Krakowa podsumowały statystyki dotyczące interwencji policji związanych ze spożyciem alkoholu. Różnica jest ogromna. Mundurowi wyjeżdżają do pijanych mieszkańców i turystów o 50 proc. rzadziej.
Nocny zakaz sprzedaży alkoholu obowiązuje na mocy uchwały radnych Krakowa od 1 lipca 2023. Alkoholu nie można kupić między północą a godz. 5:30 w sklepach detalicznych, supermarketach, na stacjach paliw na terenie całego miasta. Zakaz nie obowiązuje w lokalach gastronomicznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Chów klatkowy" pod Warszawą. Nie zostawiają suchej nitki na inwestycji dewelopera
Pierwsze efekty można było zauważyć już w pierwszym półroczu 2023 r. Zbigniew Ulman, zastępca komendanta Straży Miejskiej Miasta Krakowa, przyznał, że liczba zgłoszeń ze strony mieszkańców w tamtym okresie spadła. - Mieliśmy do czynienia z zakupem alkoholu nocą i potem spożywaniem go na ławce bądź na terenie parku. To były najczęstsze zgłoszenia dotyczące alkoholu - dowodził Ulman.
Kraków - rok po wprowadzeniu nocnej prohibicji
Dokładniej efekt wprowadzenia zakazu sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych opisują jednak statystyki zebrane z całego roku. Krakowska policja podała, że liczba interwencji związanych ze spożywaniem alkoholu spadła o 48,5 proc.
Wyraźny spadek interwencji i wykroczeń w godzinach obowiązywania zakazu odnotowała straż miejska. Liczba interwencji zmniejszyła się o 31,2 proc, a liczba wykroczeń o 47,9 proc.
"Uchwała spełniła swój cel. Miała sens. Jest zdecydowanie lepiej. Widać to po liczbie interwencji. Po mieście chodzi mniej pijanych osób w nocy, jest mniej awantur, mniej osób trafia do izby wytrzeźwień. Również mieszkańcy mówią, że mają więcej spokoju" – powiedział PAP rzecznik prasowy Urzędu Miasta Krakowa Dariusz Nowak.
Od lipca 2023 o 2,6 proc. zmniejszyła się liczba osób nietrzeźwych w Miejskim Centrum Profilaktyki Uzależnień. Wyraźniejszą zmianę widać w liczbie przypadków zastosowania przymusu bezpośredniego w dziale opieki nad osobami nietrzeźwymi w MCPU – zmalała ona o 23,3 proc.
Władze miasta przygotowując projekt uchwały powołały się m.in. na ustawę o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Ważnym argumentem "za" prohibicją były skargi mieszkańców, których spokój był zakłócany przez klientów sklepów, zwłaszcza w centrum miasta.
Nocna prohibicja w Warszawie?
Wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu między godz. 22.00 a 6.00 rozważa także stolica Polski. W konsultacjach wzięła udział rekordowa liczba mieszkańców. Raport na ten temat ma się ukazać pod koniec sierpnia.
W listopadzie ubiegłego roku w badaniu Barometru Warszawskiego 60 proc. ankietowanych opowiedziało się za wprowadzeniem nocnej prohibicji. Przeciwko było 32 proc. mieszkańców stolicy.