Eksperci: polscy konsumenci słabo znają swoje prawa

Wiele umów dotyczących sprzedaży dóbr lub usług zawiera niedozwolone, niekorzystne dla klientów klauzule, a klienci nie znają swoich praw - mówili uczestnicy czwartkowej konferencji Instytutu Badań Rynku, Konsumpcji i Koniunktur.

08.03.2012 | aktual.: 08.03.2012 16:17

Konsumenci nie są przez firmy należycie informowani przed zawarciem umowy - podkreślali eksperci. Zdaniem dyrektora IBRKK Ryszarda Michalskiego, pozycja konsumenta w Polsce jest słaba, gdyż jest on słabszą stroną umowy konsumenckiej. Tym bardziej, że nie znając swoich praw, nie egzekwuje ich.

Prof. Irena Ozimek z SGGW zwróciła uwagę na zmiany w prawie dotyczącym konsumentów. Zdarza się więc i tak, że konsumenci prawo znają, lecz to sprzed lat, dawno już nieobowiązujące. Wielu konsumentów sądzi na przykład, że na wycofanie się z każdej umowy mają 5 dni, choć ta zasada od dawna nie obowiązuje. - Przy tradycyjnych zakupach w sklepie sprzedawca nie ma już takiego obowiązku. To zależy tylko od jego dobrej woli - powiedziała Ozimek.

Z przedstawionych przez nią badań wynika, że najwięcej klauzul niedozwolonych stosują firmy zajmujące się usługami turystycznymi czy nieruchomościami.

Prezes Stowarzyszenia Konsumentów Polskich (SKP) Grażyna Rokicka podkreśliła, że dobra umowa zawarta między konsumentem a firmą powinna być zgodna z przepisami prawa i nie może wykorzystywać tych przepisów do ograniczania praw konsumentów. SKP opracowało wzór dobrej umowy, czemu poświęcona jest strona internetowa, jednak zainteresowanie konsumentów jest niewielkie.

- Nie widziałam umowy, która byłaby zdecydowanie korzystna dla klienta. Nie sposób jednak stwierdzić, że wszystkie umowy zawierają złe klauzule, bo trzeba byłoby je wszystkie skontrolować, a to jest niewykonalne - powiedziała PAP Rokicka. Zauważyła, że konsumenci są bierni, dopóki nie pojawi się problem.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)