Ekspert: polskie firmy w 2014 r. wydały 780 mln dol. na internet rzeczy

Udostępniamy nagranie wideo:

https://wideo.pap.pl/videos/11545/

Termin internet rzeczy (ang. Internet of Things - IoT), został stworzony przez Kevina Ashtona, brytyjskiego eksperta zajmującego się nowymi technologiami. W uproszczeniu oznacza system różnych urządzeń połączonych przez internet. Chodzi tu zarówno o samochody, lodówki, pralki, "inteligentne budynki" itp., ale także smartfony, komputery, laptopy, "inteligentne zegarki" czy różnego rodzaju aplikacje. Urządzenia te wymieniają się między sobą informacjami bez udziału człowieka.

"IDC wyliczyło, że wartość internetu rzeczy w Polsce wyniosła w 2014 r. ponad 1,5 mld dolarów. Przy czym trzy branże: produkcyjna, transportowa i energetyczna wydały gros tych pieniędzy, czyli ponad 780 mln dolarów" - powiedział Smulski.

Wskazał, że pieniądze te zostały przeznaczone przede wszystkim na systemy do monitorowania floty pojazdów, inteligentne liczniki w branży energetycznej oraz na systemy kontroli produkcji.

"Dzięki internetowi rzeczy firmy poprawiają swoją efektywność. W branży transportowej przede wszystkim możemy lepiej kontrolować flotę pojazdów, kontrolować sposób jeżdżenia kierowców, wykrywać nadużycia z tym związane. W przypadku branży produkcyjnej internet rzeczy umożliwia kontrolowanie stanu maszyn produkcyjnych, przewidywanie ich awarii, a to przekłada się na realne oszczędności. Jeżeli zaś chodzi o branżę energetyczną, to inteligentne liczniki umożliwiają przygotowywanie nowych przystosowanych do potrzeb klientów taryf energetycznych" - wskazał analityk.

Według IDC do 2018 r. motorem napędzającym rozwój rynku internetu rzeczy w Polsce będą handel detaliczny i branża konsumencka. Wydatki na technologie i usługi w tych branżach będą średnio rosły rocznie odpowiednio o 32 proc. i 24 proc.

"ICD przewiduje, że rynek ten do 2018 r. praktycznie podwoi się i osiągnie wartość ponad 3 mld dolarów. Jeżeli chodzi o branżę konsumencką, to już widzimy, że produkty związane z internetem rzeczy, to przede wszystkim urządzenia umożliwiające mierzenie spalonych kalorii, pokonanych kilometrów podczas treningu, czyli urządzenia, które mają poprawić jakość życia oraz urządzenia związane z +inteligentnym domem+" - podkreślił. Z kolei jeśli chodzi o branże detaliczną, to - jak wskazał Smulski - na rynku pojawiają się już urządzenia wyświetlające reklamy dostosowane do wybranego klienta.

Ekspert zwrócił uwagę, że rozwój internetu rzeczy staje się wyzwaniem dla firm telekomunikacyjnych. "Będą one musiały się dostosować do rozwoju internetu rzeczy, szczególnie jeśli chodzi o transmisję danych. Im więcej urządzeń podłączonych do sieci, tym większa liczba danych, które tymi sieciami są transmitowane. Dlatego firmy telekomunikacyjne będą musiały zainwestować w jeszcze szybsze technologie transmisji danych" - wskazał Smulski.

Z drugiej jednak strony - jak podkreślił analityk - firmy te będą musiały znaleźć sposoby, jak zarabiać na tej "nowej rewolucji". "W tym kontekście wskazuje się m.in. tworzenie odpowiedniej oferty dla firm, np. przetwarzania danych w chmurze obliczeniowej" - dodał Smulski.

Według IDC ekosystem IoT obejmuje złożony i połączony system technologii, w tym moduły/urządzenia, środki łączności, platformy konstruowane specjalnie pod kątem IoT, serwery, oprogramowanie analityczne, usługi IT oraz zabezpieczenia. W definicji IDC autonomiczna łączność jest kluczową cechą, dlatego nie uwzględnia się w prognozie dotyczącej rozwoju IoT smartfonów, tabletów czy komputerów PC.

International Data Corporation (IDC) to jedna z największych firm zajmujących się badaniami rynku i doradztwem w zakresie informatyki, telekomunikacji i elektroniki użytkowej.(PAP)

krm/ laz/

Pobranie jest możliwe po podaniu loginu i hasła:

użytkownik: wideo01@pap.pl

hasło: OZsV2TzG%!if