ElBaradei i islamiści odrzucili ofertę rozmów

03.02. Kair (PAP/Reuters) - Jeden z czołowych aktywistów opozycji egipskiej Mohamed ElBaradei i główna siła opozycyjna Bractwo Muzułmańskie odrzucili w czwartek złożoną przez...

03.02.2011 | aktual.: 03.02.2011 12:23

03.02. Kair (PAP/Reuters) - Jeden z czołowych aktywistów opozycji egipskiej Mohamed ElBaradei i główna siła opozycyjna Bractwo Muzułmańskie odrzucili w czwartek złożoną przez premiera ofertę rozmów mówiąc, że najpierw prezydent Hosni Mubarak musi ustąpić.

Premier Ahmed Mohammed Szafik zaprosił ugrupowania opozycyjne na rozmowy w czwartek. Jak podała telewizja Al-Dżazira i inne źródła, na udział w rozmowach zgodziły się niektóre grupy, w tym liberalna partia Wafd, która działa legalnie. Bractwo Muzułmańskie działa nielegalnie.

"Odrzuciliśmy możność spotkania. Warunkiem wszelkich negocjacji jest ustąpienie Hosniego Mubaraka i bezpieczeństwo na placu Tahrir" - powiedział ElBaradei przez telefon Reuterowi.

Były parlamentarzysta wspierany przez Bractwo Muzułmańskie Mohammed al-Beltagi podkreślił, że jego ugrupowanie podziela warunki wymienione przez ElBaradeia i że odrzuci wszelkie wyniki rozmów.

Wcześniej egipska telewizja informowała o rozpoczęciu przez wiceprezydenta Omara Suleimana "dialogu z partiami politycznymi i siłami narodowymi", nie precyzując, kto konkretnie rozmawia z wiceprezydentem.

Przez całą noc na głównym placu Kairu dochodziło do starć między zwolennikami i przeciwnikami prezydenta Hosni Mubaraka. Walczące grupy obrzucały się także butelkami z benzyną i kamieniami. Bilans środowych walk to co najmniej trzech zabitych i ponad 1500 rannych. Zwolenników i przeciwników prezydenta Hosniego Mubaraka w centrum Kairu rozdziela wojsko. Agencja AFP podała, że zwolennicy prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka przerwali kordon wojskowy.(PAP)

mmp/ ap/ gor/

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)