Emerytura z komputera, urzędnik na zamówienie

Zamiast iść do ZUS, włączysz komputer. Dzięki Platformie Usług Elektronicznych przygotowywanej przez Zakład, załatwimy wiele spraw bez wychodzenia z domu.

Emerytura z komputera, urzędnik na zamówienie
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

19.06.2009 | aktual.: 19.06.2009 16:23

Zamiast iść do ZUS, włączysz komputer. Dzięki Platformie Usług Elektronicznych przygotowywanej przez Zakład, załatwimy wiele spraw bez wychodzenia z domu.

2012 to nie tylko rok mistrzostw Europy w piłce nożnej i możliwa data przyjęcia wspólnej waluty. To rok, w którym w pełni będziemy korzystać z systemu, który ułatwi życie nam i urzędnikom. W pełni - bo poszczególne jego elementy będą oddawane do użytku wcześniej.

_ Przygotowujemy Platformę Usług Elektronicznych, która umożliwi załatwianie przez Internet wszystkich spraw, które w tej chwili załatwia się w naszych oddziałach _- mówi Przemysław Przybylski, rzecznik ZUS-u. Za środki z programu unijnego Innowacyjna Gospodarka powstanie m.in. specjalny portal internetowy, za pośrednictwem którego ubezpieczeni będą mogli sprawdzić, czy firmy odprowadzają za nich składki na ubezpieczenie emerytalne i rentowe, a także ile pieniędzy zostało zgromadzonych na ich koncie.

Ułatwieniem dla klientów korzystających z platformy będzie też możliwość wypełnienia i składania wniosków oraz monitorowanie, na jakim etapie jest interesująca ich sprawa.
_ Część spraw już teraz można załatwić elektronicznie dzięki Elektronicznemu Urzędowi Podawczemu. Po zrealizowaniu projektu, o którym mówimy, tych spraw będzie znacznie więcej _ - mówi Przemysław Przybylski.

W oddziałach pojawią się też "zusomaty", czyli kioski teleinformatyczne ze stałym łączem internetowym i czytnikami kart bezpiecznego podpisu elektronicznego. _ Dzięki nim osoby, które nie mają odpowiedniego sprzętu w domu, będą mogły wypełnić formularz i wysłać go do naszego Elektronicznego Urzędu Podawczego _- tłumaczy Przybylski.

Zakład pracuje również nad systemem obsługi klientów. Rozmowę z urzędnikiem będzie można zamówić telefonicznie lub przez Internet. _ Klient przyjdzie o ustalonej godzinie, a już będzie czekał na niego pracownik z dokumentami sprawy na biurku _- kreśli piękną wizję rzecznik.

Te zmiany w sposobie przekazywania informacji i ułatwienia dla klientów nie byłyby możliwe, gdyby nie dotacje z Unii Europejskiej. _ ZUS we własnym budżecie nie ma 100 mln zł na budowę platformy _ - mówi Przybylski. Podkreśla, że Zakład jest w tej chwili jedną z instytucji, która pozyskuje najwięcej pieniędzy z Unii Europejskiej na poprawę jakości obsługi klientów.

Za dotacje unijne, tym razem w ramach programu Kapitał Ludzki, będą badane także opinie klientów ZUS o jakości obsługi, treściach na stronie internetowej, w ulotkach i broszurach. _ Materiały będą poprawiane, a pracownicy szkoleni. Łącznie, w ramach tego projektu, zamierzamy przeszkolić 25 tys. pracowników Zakładu _- zapowiada rzecznik.

Zapowiada się więc prawdziwa rewolucja wizerunkowa ZUS. Czy rzeczywiście nastąpi? Poczekamy, zobaczymy.

Katarzyna Izdebska
Wirtualna Polska

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)