Enea grozi wyłączeniem prądu w części Polski
W związku z protestem w spółce Enea grozi nam wyłączenie prądu w znacznej części Polski - uważają politycy Ruchu Palikota. Według nich pojawiają się niepokojące informacje o niegospodarności w Enei. Zdaniem rzeczniczki MSP protest nie groził wyłączeniem prądu.
- Mamy do czynienia z protestem w jednej z największych spółek Skarbu Państwa, który wydaje się być przemilczany, pomijany - powiedział we wtorek na konferencji prasowej w Sejmie rzecznik klubu Ruchu Palikota Andrzej Rozenek.
Poseł Ruchu Jan Cedzyński podkreślał, że pracownicy spółki Enea informują o możliwej przerwie w dostawach energii elektrycznej w trakcie trwających rozgrywek Euro 2012 i możliwych kolejnych akcjach protestacyjnych w następnych dniach.
- Piszą, iż do tak drastycznej formy protestu zmusza ich m.in. fakt, że w czasie, gdy szuka się oszczędności na pracownikach spółki, minister skarbu państwa w rządzie Donalda Tuska lekceważąco odnosi się do pochodzących od strony społecznej i z interpelacji poselskich informacji o milionowych wydatkach, niegospodarności i nepotyzmie, jakiego dopuszcza się prezes Enea SA - mówił poseł Ruchu.
Jak dodał, na ministrze skarbu Mikołaju Budzanowskim nie zrobiły nawet wrażenia informacje o możliwych korupcyjnych powiązaniach między wysokiego szczebla urzędnikami jego resortu, a wskazywanym obecnie przez komitet strajkowy prezesem. - Powody takiego braku reakcji ministra skarbu są zastanawiające - stwierdził Cedzyński.
- Być może ich wyjaśnienie tkwi w znajdującym się w posiadaniu Ruchu Palikota oświadczeniu jednego z pracowników. Osoba ta wskazała na fakty i zdarzenia dotyczące powiązań prezesa Enea SA z obecnie pełniącymi najwyższe funkcje urzędnikami Skarbu Państwa. To tłumaczy, dlaczego jednemu z prezesów spółek Skarbu Państwa uchodzą na sucho milionowe akty niegospodarności, które następnie muszą być pokrywane oszczędnościami na pracownikach - powiedział.
Cedzyński poinformował, że Ruch Palikota złożył w tej sprawie zawiadomienie do organów ścigania. Jak dodał, Prokuratura Okręgowa w Poznaniu wszczęła śledztwo ws. nieprawidłowego zarządzania spółki Enea SA i wyrządzeniu jej znacznej szkody majątkowej w okresie 2010-2012.
Rozenek zaapelował do zarządu spółki, by podjął się wyjaśnienia pojawiających się bardzo niepokojących doniesień. - Jeśli ktoś marnotrawi nasze pieniądze, pieniądze spółki Skarbu Państwa, to należy temu przeciwdziałać - dodał.
Rzeczniczka MSP Magdalena Kobos poinformowała we wtorek PAP, że protest jednego ze związków zawodowych w spółce Enea Operator w żadnym stopniu nie groził wyłączeniami prądu.
- Związkowcy kładli na szali powodzenie organizacji meczu w Poznaniu, co uznaję za naganne. Ministerstwo Skarbu Państwa na bieżąco otrzymuje informacje ze spółki i monitoruje sytuację. Ministerstwo zleciło kontrolę poruszanych przez Pana posła kwestii radzie nadzorczej spółki. Część punktów została już wyjaśniona, pozostałe są sprawdzane - poinformowała Kobos w przesłanym PAP stanowisku. Dodała, że w poniedziałek wczoraj odbyło się posiedzenie rady nadzorczej spółki.
Podkreśliła, że MSP deklaruje pełną współpracę z organami ścigania. - Przekazaliśmy pełną dokumentację NIK, zwróciliśmy się też do ABW o informację o wynikach postępowania. Pan poseł Cedzyński otrzymał wszystkie informacje i wyjaśnienia, w zakresie, w jakim pozwalały na to przepisy ustawy o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz spółkach publicznych. Wynika to z faktu, że Enea SA jest spółką notowaną na giełdzie - poinformowała.
W poniedziałek odbył się strajk ostrzegawczy w spółce Enea Operator. Niewykluczone, że strajk zostanie powtórzony. Działające w spółce związki twierdziły, że chcą w ten sposób zaprotestować przeciw łamaniu praw pracowniczych.
Według związkowców spór z zarządem dotyczy restrukturyzacji wewnętrznej w spółce Enea Operator i trwa od ubiegłego roku. W ich ocenie efektem restrukturyzacji spółki będzie likwidacja jednostek terenowych technicznej obsługi klienta, a po ich zlikwidowaniu "zdecydowanie pogorszy się obsługa klientów".
Enea zajmuje się wytwarzaniem i dystrybucją energii elektrycznej. Sprzedaje ok. 16 proc. energii elektrycznej wykorzystywanej w Polsce (w ujęciu ilościowym). Zaopatruje w energię mieszkańców zachodniej i północno zachodniej Polski.