Enea może pozyskać 2,2 mld zł od instytucji multilateralnych; I transza obligacji może wynieść
29.02. Warszawa (PAP) - Enea jest w trakcie rozmów w sprawie pozyskania finansowania zewnętrznego od instytucji multilateralnych EBOiR, EBI i NBI w łącznej wysokości około 2,2 mld...
29.02.2012 | aktual.: 29.02.2012 13:54
29.02. Warszawa (PAP) - Enea jest w trakcie rozmów w sprawie pozyskania finansowania zewnętrznego od instytucji multilateralnych EBOiR, EBI i NBI w łącznej wysokości około 2,2 mld zł i prawdopodobnie podpisze umowy w połowie tego roku. Spółka liczy, że na przełomie marca i kwietnia otrzyma ostateczne oferty banków komercyjnych dotyczące programu emisji obligacji o wartości do 4 mld zł. Pierwsza transza, w wysokości kilkuset milionów złotych, może być wyemitowana w tym roku - poinformował na konferencji prasowej wiceprezes Enei, Hubert Rozpędek.
"Jesteśmy w trakcie rozmów na temat pozyskania finansowania zewnętrznego. Instytucje multilateralne zadeklarowały 2,2 mld zł. Pozostałą część pozyskamy z komercyjnego rynku dłużnego - powiedział Rozpędek.
Poinformował, że Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju zadeklarował finansowanie na poziomie 900 mln zł, Europejski Bank Inwestycyjny na poziomie 800-850 mln zł, a Nordycki Bank Inwestycyjny w kwocie 100-150 mln euro.
"Prawdopodobnie podpiszemy umowy w połowie roku. Jest duża szansa, że dokumenty będą na przełomie drugiego i trzeciego kwartału" - powiedział.
Pytany o zapowiadany wcześniej program emisji obligacji w wysokości 5 mld zł, odpowiedział:
"Kwota 5 mld zł estymowana była na podstawie zakładanego zaangażowania instytucji multilateralnych na poziomie ok. 1 mld zł. Deklaracje są jednak wyższe, więc transzę komercyjną zredukowaliśmy do 4 mld zł".
"Mamy nadsubskrypcję, relatywnie dużą. Jesteśmy po dwóch turach rozmów z bankami, w tym tygodniu wypuścimy ostateczny term sheet, który będzie oddawać oczekiwania dwóch stron. Oferty od banków to prawdopodobnie przełom marca i kwietnia" - powiedział wiceprezes.
Rozpędek dodał, że jeśli oferty cenowe banków dla obligacji nie będą atrakcyjne dla spółki, to wartość programu może być niższa niż planowane 4 mld zł i może wynieść 2-2,5 mld zł.
"Możemy też wystąpić na rynek zagraniczny, gdzie będziemy szukać finansowania dłużnego. To jednak scenariusz B" - powiedział wiceprezes.
Pierwsza transza obligacji może być wyemitowana w tym roku i wynieść kilkaset milionów złotych.
"Techniczne ciągnienie chcemy zrobić w tym roku. Myślę, że będzie to kwota kilkuset mln zł" - powiedział dziennikarzom po konferencji Rozpędek.
Poinformował, że Enea ma komfort w obszarze finansowania programu inwestycyjnego, bo ma około 2,5 mld zł wolnych środków. Proces pozyskiwania finansowania zewnętrznego skorelowany będzie z postępowaniem przetargowym dotyczącym wyboru wykonawcy dla nowego bloku węglowego w Kozienicach. Termin na składanie ofert wiążących mija 25 kwietnia.
"Wybór wykonawcy jest możliwy w trzecim kwartale tego roku" - powiedział wiceprezes.
Enea informowała wcześniej, że planowany program emisji obligacji oraz negocjowane finansowanie z banków multilateralnych mają zaspokoić potrzeby finansowe grupy do 2020 roku włącznie. Strategia grupy Enea zakłada, w scenariuszu bazowym, nakłady inwestycyjne w latach 2010-20 na poziomie 18,7 mld zł. (PAP)
pel/ jtt/