Enigma zdenerwowała Bydgoszczan. PKP Intercity się tłumaczy
Chcieli dobrze, tymczasem wynik konkursu na nazwę pociągu wywołał falę oburzenia. Przewoźnik ma problem.
PKP Intercity zorganizowały - już po raz trzeci - plebiscyt, w którym pasażerowie mogli wybrać nazwy dla pociągów. W zakończonej 4 września akcji oddano 78,5 tys. głosów. W ten sposób spółka chce zachęcić pasażerów "do zapoznania się z wyjątkowymi dziełami sztuki, historią wybitnych Polaków czy ciekawostkami związanymi z konkretnym regionem naszego kraju".
Przewoźnik przeprowadził głosowanie na Facebooku. Można było głosować na nazwy dla 16 składów pociągów, które zaczną kursować zgodnie z nowym rozkładem jazdy 2017/2018. Pomysły nazw - nawiązujących do regionów - zaproponowali wojewodowie.
Pomysłodawcy nie spodziewali się jednak burzy, jaką wywoła wynik głosowania na nazwę pociągu relacji Bydgoszcz-Warszawa. Wśród propozycji znalazły się: „Gopło”, „Wyczółkowski” oraz „Enigma”.
Wygrała "Enigma", co zbulwersowało Bydgoszczan, którzy wystosowali petycję do władz spółki. Przytacza ją "Tygodnik Bydgoski".
- Uważamy, że nazwa "Enigma" jest mocno nietrafiona. Enigma była bowiem bronią w zbrodniczej wojnie. Ta niemiecka maszyna szyfrująca służyła nazistowskiemu systemowi zbrodni do prowadzenia wyniszczającej cywilizację wojny światowej. Jesteśmy natomiast dumni, że tajemnicę tej broni złamał bydgoszczanin Marian Rejewski - piszą Bydgoszczanie.
Chcą, by pociąg nazwać imieniem tego "wielkiego bydgoszczanina i zasłużonego kryptologa".
- Apelujemy do osób, które podzielają nasze zdanie i dobro Bydgoszczy nie jest im obojętne, do poparcia naszej inicjatywy. Apelujemy ponad podziałami politycznymi! Marian Rejewski zasłużył na godne upamiętnienie - czytamy w petycji.
Zobacz też: Nowy rozkład PKP. Pasażerów czekają utrudnienia
Co na to PKP Intercity? Okazuje się, że sprawa nie jest prosta.
- W odpowiedzi na głosy mieszkańców, którzy podkreślają zasługi wybitnego bydgoskiego matematyka i kryptologa, podejmujemy działania, opierające się na pozyskaniu odpowiednich zgód od rodziny Mariana Rejewskiego na wykorzystanie nazwiska w nazwie pociągu InterCity relacji Bydgoszcz - Warszawa - tłumaczy Wirtualnej Polsce Agnieszka Serbeńska, rzecznik PKP Intercity.
Zapewnia, że spółka pozostaje w kontakcie z rodziną a także z wojewodą kujawsko-pomorskim.