_ To nie jest kwestia wysokości kursu, tylko niestabilności rynku (...). Nie jestem doktrynerem, jeśli się okaże, że wiązałoby się to z jakimś ryzykiem (wejście do ERM2 - PAP) dla polskiej waluty czy dla naszego systemu finansowego, to będziemy to przekładać _ - powiedział premier w środę w TVN24.
Intencją rządu jest przyjęcie euro 1 stycznia 2012 roku.
Premier pytany, czy powinno się przeprowadzić interwencję na rynku walutowym powiedział, że "interwencja dzisiaj mogłaby doprowadzić do skutków odwrotnych".
_ Na dziś wszyscy przestrzegają przed pochopnymi działaniami _ - powiedział.