EUR/USD poniżej 1,30

Kurs EUR/USD runął w czwartkowe popołudnie w dół o ponad 2 figury. Z okolic 1,3150 zniżkował do poziomów nieco przewyższających 1,29. Tym samym eurodolar znalazł się na najniższym poziomie od ponad roku. Ponownie dała o sobie znać ujemna korelacja USD/PLN i EUR/USD. O ile kurs EUR/PLN pozostał w mijającym tygodniu względnie stabilny, a nawet wykazywał tendencje zniżkowe, o tyle USD/PLN wystrzelił w górę o około 5 figur po posiedzeniu EBC.

EUR/USD poniżej 1,30
Źródło zdjęć: © Fotolia | friday

05.09.2014 18:01

Dolar w tym tygodniu zyskał wobec wszystkich pozostałych walut z grona G-10, z wyjątkiem Australijczyka. To właśnie dolar australijski był najsilniejszy w ostatnich 5 dniach.. Jest to pokłosie interpretowanych przez rynek, jako dość jastrzębich słów prezesa RBA Glenna Stevensa, a także dobre odczytu PKB za II kwartał. Wzrost gospodarczy wyniósł 3,1 proc. w ujęciu rocznym wobec konsensusu na poziomie 3,0 proc. r/r. Na przeciwległym biegunie znalazł się brytyjski funt, który stracił w tym tygodniu wobec dolara niemal 2 proc. Jest to z kolei wynik słabego odczytu PMI dla przemysłu w Wielkiej Brytanii, który wyniósł 52,5 pkt., podczas gdy oczekiwania kształtowały się na poziomie 55,1 pkt. Rośnie także zagrożenie odłączenia się Szkocji od Zjednoczonego Królestwa, co także bardzo negatywnie wpływa na funta.

USA: dobre dane windują dolara

W ostatnich tygodniach indeks dolarowy oraz CESIUSD (indeks obrazujący odchylenie danych makroekonomicznych dotyczących dolara od konsensusu) silnie zyskują. Zwyżki pierwszego z nich rozpoczęły się już na początku lipca, podczas gdy drugi zaczął zyskiwał dopiero pod koniec tego miesiąca. W tym tygodniu na rynek napływały liczne dobre dane. Na rekordowych poziomach znalazły się indeksy ISM dla przemysłu i usług. Dane z rynku pracy nie były już tak dobre. Najpierw poznaliśmy nieco słabszy od konsensus odczyt ADP, a następnie dość mocno negatywnie zaskakujące payrolle. W sierpniu w sektorze pozarolniczym USA przybyło 142 tys. nowych miejsc pracy, podał Departament Pracy w komunikacie. To o 88 tys. mniej, niż oczekiwał rynek. Rewizji uległ przyrost zatrudnienia za lipiec – do 212 tys. z 209 tys. Zgodnie z oczekiwaniami okazał się odczyt stopy bezrobocia (6,1 proc.) i dynamika płacy godzinowej (0,2 proc. m/m). Raport ADP za sierpień wskazał, że w sierpniu zatrudnienie w sektorze prywatnym USA wzrosło o 204 tys.
osób. Odczyt jest poniżej oczekiwań, które kształtowały się na poziomie 220 tys.

Strefa euro: nieoczekiwane cięcie stóp

Europejski Bank Centralny wbrew oczekiwaniom obciął stopy procentowe o 10 pb. Stopa referencyjna wynosi 0,05 proc., a depozytowa -0,2 proc. Wrześniowe posiedzenie Rady Prezesów ECB nie dość, że przyniosło nieoczekiwaną przez większość obserwatorów (także i nas) obniżkę stóp procentowych, to jeszcze usłyszeliśmy, że bank rozpocznie skup instrumentów opartych o szeroki wachlarz pożyczek prywatnego sektora niefinansowego (ABS). Równocześnie ruszy program skupu listów zastawnych wystawionych w strefie euro. Oba programy maja na celu zwiększenie płynności na europejskim rynku finansowych i otworzenie drogi dla nowej akcji kredytowej. W wyniku zapowiedzi skupu papierów wartościowych z rynku, silnie na wartości zyskiwać zaczęły obligacje krajów PIGS. Rentowności 10-letnich obligacji Portugalii w zaledwie 2 dni zniżkowały o niemal 20 pb.

Polska: stopy (na razie) bez zmian

Zgodnie z naszymi oczekiwaniami oraz konsensusem rynkowym Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Stawka referencyjna wynosi nadal 2,5 proc. Konferencja prasowa po posiedzeniu RPP obfitowała jednak w wiele sprzecznych informacji. Na początku usłyszeliśmy, że obniżki stóp w kolejnych miesiącach są bardzo prawdopodobne, a Rada nie wyklucza nawet więcej niż jednego ruchu, natomiast pod koniec prezes NBP Marek Belka stwierdził, że w gospodarce nie dzieje się źle, ponieważ PKB rośnie stabilnie, a stopa bezrobocia obniża się. To co wpływa na wzrost prawdopodobieństwa dalszego luzowania polityki pieniężnej to niepewność generowana przez wojnę na Ukrainie. Z jednej strony zmniejsza ona optymizm konsumentów i przedsiębiorców, co przyczynia się do redukcji zarówno konsumpcji i inwestycji a wzrostu oszczędności. Drugim kanałem oddziaływania jest spadek tempa wzrostu w strefie euro, który poprzez handel zagraniczny negatywnie wpływa na sytuację gospodarczą w Polsce. Należy jednak
dodać, że w związku z obniżką stóp procentowych w Eurolandzie nieco rośnie prawdopodobieństwo podobnego ruchu w Polsce. Wydaje się jednak, że argument ten sam w sobie nie będzie wystarczający. Stawka WIBOR3M od połowy sierpnia obniżyła się już o 14 punktów bazowych, co z kolei sugeruje, że rynek pieniężny coraz silniej wycenia co najmniej jedną obniżkę.

Błażej Kiermasz
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.

Źródło artykułu:TMS Brokers
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)