Euro wraca do łask

Początek tego tygodnia przyniósł odreagowanie silnych piątkowych ruchów, czemu sprzyjał brak publikacji makroekonomicznych w dniu wczorajszym. Wyhamowały spadki na giełdzie. Większość europejskich i amerykańskich indeksów akcji zamknęła się na lekkich plusach.

14.06.2011 11:39

Na rynku walutowym sentyment do dolara był słabszy. Waluta amerykańska traciła na wartości do większości walut, tym samym korygując ruch aprecjacyjny z końcówki zeszłego tygodnia. Waluta europejska odrabiała straty pomimo obniżenia przez agencję S&P oceny wiarygodności kredytowej Grecji o trzy poziomy, na skutek czego stała się ona krajem o najniższym ratingu kredytowym na świecie. Rynki najprawdopodobniej dyskontują pozytywne rozwiązanie problemu z zadłużeniem Grecji. Kurs eurodolara ponownie wzrósł dzisiaj powyżej poziomu 1,4450. W przypadku utrzymania się kursu EURUSD poniżej oporu na poziomie 1,4570 w krótkim terminie, na wykresie wyrysuje się formacja zapowiadająca spadki. W przeciwnym wypadku możliwy jest powrót w wzrostów.
Dziś w nocy opublikowane zostały dane z Chin. Sprzedaż detaliczna oraz produkcja przemysłowa były zgodne z oczekiwaniami. W skali roku inflacja CPI wyniosła 5,5% w skali roku, natomiast wskaźnik inflacji PPI wyniósł 6,8%. Oba odczyty były wyższe niż oczekiwania rynkowe, co rozbudziło oczekiwania na kolejną podwyżkę stóp procentowych. Wychodząc częściowo naprzeciw oczekiwaniom, bank centralny Chin podwyższył dzisiaj, po raz szósty w tym roku, stopę rezerw obowiązkowych o 50pb.

Decyzją Banku Japonii główna stopa procentowa pozostała na niezmienionym poziomie. Bank natomiast zdecydował się na uruchomienie nowego programu kredytowego dla sektora bankowego o wartości 500 mld jenów. Dane o produkcji przemysłowej w ujęciu miesięcznym były nieco lepsze od oczekiwań. Prezes BoJ, Masaaki Shirakawa powiedział, że widzi pozytywne zaskoczenie w krótkim terminie, jeśli chodzi o japońską gospodarkę. Podtrzymał również opinię, iż wzrost gospodarczy w gospodarkach wschodzących pozostaje silny.
Najważniejsze dane w dzisiejszym kalendarzu będą dotyczyły sprzedaży detalicznej i inflacji w USA.

EURPLN
Eurozłoty sukcesywnie kontynuuje ruch spadkowy. Kurs jest coraz bliżej dolnego ograniczenia kanału spadkowego. Jeśli lepszy sentyment na Zagranicznych giełdach utrzyma się, to są sporo szanse na test poziomu 3,92. Silnym oporem pozostają okolice 3,9450. Długoterminowa linia trendu na wykresie dziennym wyznacza wsparcie w rejonie 3,9100.
EURUSD
Eurodolar zdołał utrzymać w dniu wczorajszym opór wynikający ze zniesienia połowy całości fali wzrostowej z okolic 1,40, co przyczyniło się do odreagowania. W sprzyjających warunkach możliwe jest rozszerzenie obecnego ruchu wzrostowego w rejon 1,4540, gdzie przebiega zniesienie Fibo całości fali spadkowej z poziomu 1,4696. Dopóki pozostajemy poniżej poziomu cenowego 1,4570, dopóty scenariusz zakładający kontynuację spadków pozostaje aktualny.
GBPUSD
Poniedziałek przyniósł równie dynamiczne, jak piątkowe osłabieni, odreagowanie na GBP. Funt dolar znalazł opór w okolicy 1,6420, gdzie przebiega zniesienie 61,8% Fibo całości fali spadkowej z poziomu 1,6546. Opublikowane dane nt. inflacji CPI były zgodne z oczekiwaniami, natomiast odczyt wskaźnika inflacji bazowej był nieco niższy. Silnym oporem pozostaje szczyt z 31 maja tego roku. Najbliższe wsparcie to poziom 1,6340.
USDJPY
Dolarjen pozostaje w niewielkim zakresie ruchów. Linia poprowadzona po ostatnich maksimach lokalnych na wykresie godzinowym wyznacza najbliższy opór w rejonie 80,60. Pozytywnym czynnikiem dla jena jest optymistyczna ocena BoJ, że gospodarka japońska zaczyna zdradzać objawy ożywienia, pomimo iż wciąż znajduje się pod presją.
Autor: Anna Wrzesińska

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)