Fedak: jesienią na pakiet antykryzysowy będzie za późno

Pakiet antykryzysowy powinien wejść w życie przed wakacjami, jesienią będzie już za późno - powiedziała minister pracy Jolanta Fedak.

Pakiet antykryzysowy powinien wejść w życie przed wakacjami, jesienią będzie już za późno - powiedziała na posiedzeniu Komisji Trójstronnej (KT) minister pracy Jolanta Fedak.

Projekt ustawy "o pomocy państwa w przeciwdziałaniu rozwiązywaniu z pracownikami stosunków pracy z przyczyn nie dotyczących pracowników" ministerstwo pracy skierowało do KT w piątek. Zawiera on większość kwestii zawartych w tzw. pakiecie antykryzysowym, czyli 13 punktach dotyczących zmian w prawie pracy, podpisanych przez związkowców i pracodawców w marca.

"Teraz mamy niezłą sytuację na rynku pracy. Bezrobocie wynosi 11 proc. Ustawa pakietowa ( antykryzysowa - PAP) w okresie swojego obowiązywania mogłaby zmniejszyć je o ok. 1-2 punkty, jeżeli zostanie przyjęta jeszcze przed wakacjami" - mówiła Fedak.

Minister już na wstępie wyjaśniła, że ustawa ma charakter "epizodyczny" i obejmie tylko tych przedsiębiorców, którzy popadli w kłopoty finansowe. Był to jeden z zasadniczych punktów dyskusji między przedstawicielami resortu pracy a stroną społeczną KT.

Zdaniem związkowców i pracodawców, część nowych przepisów powinna być przyjęta na stałe, a nie tylko na czas kryzysu. Chodzi o rozwiązania dotyczące wydłużenia okresu rozliczeniowego czasu pracy, elastycznego czasu pracy dla osób wychowujących dzieci do 14. roku życia czy umów na czas określony. Natomiast jeśli chodzi o przepisy umożliwiające korzystanie przez firmy z subsydiowania zatrudnienia czy dofinansowania szkoleń pracowników to - zdaniem pracodawców i związkowców - czas ich obowiązywania mógłby być ograniczony do końca 2011 r., czyli tak jak proponuje resort pracy w stosunku do całej ustawy.

W KT pojawiły się wątpliwości odnośnie 24-miesięcznego maksymalnego okresu, na jaki miałyby być zawierane umowy na czas określony. Zdaniem Barbary Surdykowskiej z NSZZ "Solidarność", "przewidziane w ustawie rozwiązania będą w praktyce martwe. Osoby, z którymi np. przed rokiem zawarto umowy na "długi" czas określony, np. do 2018 r., nigdy nie skorzystają z zapisu ustawy ograniczającego tego rodzaju umowy do maksymalnie 24 miesięcy".

Podobnego zdania jest Andrzej Radzikowski z OPZZ, który uważa, że "ustawa przenosi ciężar kryzysu wyłącznie na pracowników".

"Przewiduje się w niej skracanie czasu pracy i obniżanie wynagrodzenia, w zależności od potrzeb pracodawcy. Jedyną gwarancją jest konieczność płacenia pracownikowi minimalnego wynagrodzenia" - podkreślał Radzikowski.

Dyrektor Departamentu Pracy w ministerstwie pracy Eugenia Gienieczko wyjaśniała na posiedzeniu KT, że możliwe będzie korzystanie z ustawy niezależnie od wielkości firmy. Taka możliwość będą miały również osoby prowadzące indywidualną działalność gospodarczą. Nie skorzystają z niej natomiast firmy, które mają zaległości podatkowe w składkach na ZUS czy NFZ.

Ekspert Konfederacji Pracodawców Polskich Witold Polkowski podkreślił, że "są firmy, które miały długi np. wobec ZUS, ale podpisały z nim porozumienie i spłacają systematycznie zaległości. Z ustawy nie wynika, czy będą mogły korzystać z pakietu antykryzysowego".

Ekspert PKPP Lewiatan Maciej Sekunda wyraził wątpliwość co do wskazanej w ustawie granicznej kwoty spadku obrotów firmy, która będzie miała prawo do skorzystania z pakietu. W myśl proponowanych zapisów, muszą one spaść o co najmniej 30 proc.

"Wiele firm może znajdować się nieco poniżej ustawowej granicy spadku obrotów, ale za to będą w tej sytuacji długo, co spowoduje, że i tak nie będą w stanie utrzymać zatrudnienia, a z pakietu nie skorzystają" - mówił Sekunda.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Wysłali paprykę do Polski, zarobili pół miliarda. Padł rekord
Wysłali paprykę do Polski, zarobili pół miliarda. Padł rekord
WHO chce wycofać te papierosy. Nowe regulacje mogą odmienić rynek
WHO chce wycofać te papierosy. Nowe regulacje mogą odmienić rynek
To miasto jest hitem na jesienne wyjazdy. Rekordowy wzrost rezerwacji
To miasto jest hitem na jesienne wyjazdy. Rekordowy wzrost rezerwacji
Dino rośnie jak na drożdżach. Zbliża się do 3 tys. sklepów
Dino rośnie jak na drożdżach. Zbliża się do 3 tys. sklepów
Setki osób boją się utraty pracy na kolei. Będą protestować
Setki osób boją się utraty pracy na kolei. Będą protestować
Kolejny znany producent omija system kaucyjny. Przestawił się na kartony
Kolejny znany producent omija system kaucyjny. Przestawił się na kartony
Szukają Polaków do pracy. Płacą równowartość 3 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. Płacą równowartość 3 tys. zł tygodniowo
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Rozbili ogromną kumulację
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Rozbili ogromną kumulację
Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują