Fedak: Nie wierzę w emerytury pod palmami

Nie wierzę w żadne emerytury pod palmami wypłacane z OFE. Wierzę natomiast w stabilne i bezpieczne emerytury gwarantowane przez budżet państwa - odpowiada profesorowi Leszkowi Balcerowiczowi minister pracy i polityki społecznej, Jolanta Fedak.

Obraz
Źródło zdjęć: © newspix.pl | piotr molecki

Mam za złe OFE nie to, że OFE przynoszą zyski, ale to, że przynoszą je tylko sobie, a nie przyszłym emerytom. OFE nie wypracowują swoich zysków jak każdy porządny przedsiębiorca, ale dostają je w prezencie od hojnego państwa. Od każdej wpłaconej złotówki OFE pobierają prowizje, a następnie co miesiąc – biorą procent od zgromadzonych na ich kontach kapitałów.

Po odliczeniu prowizji i opłat średnioroczna rentowność OFE od początku ich funkcjonowania wyniosła 7,38 proc, podczas gdy średnioroczna rentowność obligacji skarbowych – 7,4 proc. W systemie kapitałowym OFE są jedynym beneficjentem, a ubezpieczony jest traktowany jak źródło łatwych pieniędzy.

Dziwię się, że profesor L. Balcerowicz nie zabiega o równe prawa dla wszystkich przedsiębiorców na wolnym rynku. Okazuje się, że rynek jest wolny dla taksówkarzy, kosmetyczek, rolników, każdego innego przedsiębiorcy, ale nie dla OFE. Dla OFE jest wyregulowany tak, aby OFE zawsze zarabiały. Problem w tym, że tylko dla siebie, a nie dla ubezpieczonych.

Zgadzam się z profesorem L. Balcerowiczem, że OFE pobierały zbyt wysokie opłaty. Zgadzam się też, że „pułap owych opłat wyznaczają władze”. Przypominam jednak, że „tą władzą” był ówczesny wicepremier L. Balcerowicz, który zaakceptował nieograniczony poziom zysków OFE, tak że mogły one pobierać 10% od każdej wpłaconej złotówki. Przypominam, ze to z mojej inicjatywy prowizje zostały obniżone do poziomu 3,5%. Niezadowolone z tej decyzji OFE wniosły skargę do Komisji Europejskiej i przegrały.

Zgadzam się również z prof. L. Balcerowiczem, że OFE żerują na swoich klientach. Dziwię się tylko, że prof. L. Balcerowicz nie chce z tym żerowaniem skończyć.

Wybrane dla Ciebie
Najnowsza atrakcja w turystycznym raju Polaków. Znamy ceny biletów
Najnowsza atrakcja w turystycznym raju Polaków. Znamy ceny biletów
To on wygrał Konkurs Chopinowski. Taką nagrodę zgarnął
To on wygrał Konkurs Chopinowski. Taką nagrodę zgarnął
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana