Festiwal Pizzy. Klienci oburzeni: "Ściema. Pizzy jest tak mało, że goście jej nie dostają"

Jak co roku Pizza Hut ruszyła ze swoją flagową akcją Festiwal Pizzy. Część lokali przeżywa prawdziwe oblężenie i nie jest w stanie obsłużyć wszystkich klientów biorących udział w zabawie. Wielkość kawałków pizzy też nie jest, mówiąc delikatnie, satysfakcjonująca.

Tłum w restauracjach, małe kawałki pizzy - te czynniki oburzają klientów podczas Festiwalu Pizzy (kolaż: WP.PL).
Źródło zdjęć: © zdjęcie Użytkownika dziejesie.wp.pl | Czytelnik WP
Krystian Rosiński

"Zapłać raz i jedz, ile dusza zapragnie" - takim hasłem reklamuje swoją akcję Pizza Hut. Festiwal Pizzy polega na tym, że biorący w nim udział klienci mogą wziąć po jednym kawałku z dowolnej pizzy, którą roznoszą kelnerzy. Nie ma limitu - możemy jeść, ile tylko chcemy. Nie mamy jednak wpływu na to, jaka pizza trafi na nasz talerz z kuchni lokalu, gdyż to obsługa sama decyduje, jaki smak przyrządzi.

Brzmi pięknie. Jednak rzeczywistość nie zawsze jest taka piękna, o czym informuje nas czytelnik za pośrednictwem platformy Dzieje się.

Tłumy w restauracjach

"W Pizza Hut jest organizowany festiwal pizzy - jesz ile chcesz za 30 złotych. Cały myk polega na tym, że kelnerzy noszą pizzę, a jest jej tak mało, że goście jej po prostu nie dostają" - informuje rozczarowany czytelnik WP.

Zobacz "Czy to się opłaca": Wielki test pierogów z mięsem. Jedne z nich były z Biedronki

"Ludzie robią awantury i wychodzą" - dodaje i nazywa sam festiwal "ściemą". Wysłał nam też zdjęcia pokazujące zatłoczenie lokalu, do którego przyszedł.

Obraz
© zdjęcie Użytkownika dziejesie.wp.pl | Czytelnik WP

Rozczarowania nie kryją również użytkownicy Facebooka. Jeden z nich podzielił się swoim doświadczeniem z restauracji zlokalizowanej w jednej z warszawskich galerii handlowych.

"Jestem tutaj od 18.30 i do godziny 19.15 nawet talerzy ani picia nie dostaliśmy. Inni są obsługiwani normalnie. Jakoś kelnerowi nie po drodze do nas... Dno dna" - napisał rozgoryczony klient. W komentarzu wskazał, że chociaż pracuje pięciu kelnerów, to oddelegowany do obsługiwania festiwalu był wyłącznie jeden z nich.

Pracownik Pizzy Hut odpowiadający za media społecznościowe napisał, że firmie jest "przykro" z powodu jego "niezadowolenia" i zapowiedział, że sieć jakoś "zrekompensuje" mu tę sytuację.

Kawałki pizzy rozczarowują

Tłok w lokalach to niejedyny problem sieci, jeśli idzie o Festiwal Pizzy. Po Instagramie krążą zdjęcia kawałków ciasta, które są bardzo małe. Nie wyglądają również nazbyt apetycznie.

Obraz
© Instagram.com | Instagram

Wysłaliśmy w tej sprawie zapytanie do firmy AmRest, która jest w Polsce jest franczyzobiorcą sieci i właścicielem lokali Pizza Hut.

- Festiwal Pizzy w restauracjach Pizza Hut przyciągnął w tym roku mnóstwo fanów pizzy. Ogromne zainteresowanie ofertą sprawia, że w niektórych lokalizacjach Goście restauracji Pizza Hut mogą czekać dłużej na swoje ulubione smaki pizzy. Aktywnie słuchamy opinii wszystkich gości, dziękujemy za dzielenie się z nami wrażeniami z Festiwalu Pizzy i pracujemy nad tym aby spełnić wszystkie oczekiwania związane z naszym świętem pizzy - usłyszeliśmy w odpowiedzi od biura prasowego.

Tegoroczna edycja festiwalu potrwa od 2 stycznia do 3 marca.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
4 minuty przerwy w pracy i sygnał do szefostwa. Amazon odpiera zarzuty
4 minuty przerwy w pracy i sygnał do szefostwa. Amazon odpiera zarzuty
"Złote kolby" niszczą maszyny rolników. Straty sięgają 100 tys. zł
"Złote kolby" niszczą maszyny rolników. Straty sięgają 100 tys. zł
Polskie borówki podbijają Azję. Otwiera się nowy rynek
Polskie borówki podbijają Azję. Otwiera się nowy rynek
Deweloper chce wcisnąć blok na ich podwórku. Mieszkańcy protestują
Deweloper chce wcisnąć blok na ich podwórku. Mieszkańcy protestują
Włamywali się do ciężarówek i kradli towar. Jest decyzja sądu
Włamywali się do ciężarówek i kradli towar. Jest decyzja sądu
Gigant kawowy zwalnia. 900 osób w USA straci pracę
Gigant kawowy zwalnia. 900 osób w USA straci pracę
Studenci wyciągają ponad 7 tys. zł. W tych branżach ich szukają
Studenci wyciągają ponad 7 tys. zł. W tych branżach ich szukają
Oszustwo "na krowę mleczną". Przekręt na ponad 8 mln zł
Oszustwo "na krowę mleczną". Przekręt na ponad 8 mln zł
Dochód z hektara. Oto ile według GUS zarabiają rolnicy
Dochód z hektara. Oto ile według GUS zarabiają rolnicy
Mieszkańcy postawili na swoim. Całoroczny zakaz motorówek
Mieszkańcy postawili na swoim. Całoroczny zakaz motorówek