Dyskonty ruszają na wakacje za swoimi klientami

Dyskonty walcząc o klienta zaczynają podążać za nimi. I to dosłownie. Biedronka buduje tymczasowy sklep dla turystów wybierających się nad morze. Lidl szykuje się do stawiania swojego punktu na największej muzycznej imprezie w Polsce.

Dyskonty ruszają na wakacje za swoimi klientami
Źródło zdjęć: © Lidl

26.06.2014 11:19

Tego jeszcze nie było. W Mielnie trwa budowa tymczasowej Biedronki. Dyskont postanowił, że postawi ją w tej nadmorskiej miejscowości tylko na kilka wakacyjnych tygodni. Po co? By obsłużyć ruch turystyczny.

Bo choć na co dzień gmina liczy ledwo ponad 5 tys. osób, to w lipcu i sierpniu turyści z Poznania czy Warszawy sprawiają, że miasteczko zamienia się w tętniącą życiem metropolię.

Zwykłe sklepy spożywcze notują kilkukrotny wzrost przychodów, ale i tak by zarobić na cały rok, podwyższają ceny. Na te narzekają oczywiście rdzenni mieszkańcy.

Przed rokiem pisaliśmy o innej nadmorskiej miejscowości Łebie. Tam w proteście przeciwko braku Biedronki (sic!), próbowano odwołać burmistrza. Ten szybko poszedł po rozum do głowy i załatwił postawienie dyskontu (więcej na ten temat tutaj)
.

W Mielnie historia jest nieco inna. Biedronka będzie tymczasowa, bo nie dało rady postawić normalnego budynku do wakacji. Właściciel sieci uznał więc, że tymczasowo postawi hangar, obsłuży wzmożony ruch turystyczny, po czym konstrukcję rozbierze. Jesienią ma się więc zacząć budowa docelowego budynku.

To nie pierwsze taka historia w przypadku Biedronki. Sklep od dwóch lat stawia także swój hangar podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy. Tam jednak "obsługuje" klientów VIP, a produkty takie jak sałatki czy owoce są rozdawane, a nie sprzedawane.

Z kolei Lidl szykuje się do otwarcia swojego sklepu w Kostrzynie nad Odrą. Na początku sierpnia na polach tej gminy rozbiją się dziesiątki tysięcy namiotów, w których przenocuje kilkaset tysięcy uczestników Przystanku Woodstock.

Lidl jako sponsor festiwalu i WOŚP dla fanów muzyki postawi tymczasowy sklep już po raz czwarty. Ten będzie działał zaledwie przez kilka dni.
- W zeszłym roku na sali sprzedaży o wielkości około 1000 mkw. dostępny był wyselekcjonowany z myślą o festiwalowiczach asortyment oraz 19 kas, przy których obsługiwani byli klienci. Sklep posiadał konstrukcję namiotową - mówi WP.PL Patrycja Kamińska, z biura prasowego sieci Lidl.

Jednym z najlepiej sprzedających się rzeczy jest ciepły chleb. Ceny są analogiczne jak we wszystkich innych sklepach tej sieci.

- W sumie w zeszłym roku sprzedaliśmy ponad pół miliona sztuk ciepłych wypieków oraz prawie 38 tysięcy kilogramów świeżych owoców i warzyw - zdradza Kamińska. Jak tłumaczy, asortyment oprócz podstawowych produktów spożywczych, ma też stricte woodstockowe produkty:koce, materace, śpiwory.

W tym roku Lidl nie zamierza stawiać innych tymczasowych sklepów. Rzeczniczka prasowa mówi WP.PL, że być może sieć zdecyduje się na taki krok za rok.
- Nie wykluczamy jednak w przyszłości podobnych przedsięwzięć w innych miejscach na terenie Polski - ujawnia.

przystanek woodstockBiedronkadyskont
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (202)