Fundacja Zamek Królewski w Niepołomicach upadła. "Zabrakło dobrej woli". Pracownicy zamku zwolnieni

Pracownicy fundacji, która zarządzała Zamkiem w Niepołomicach stracili pracę. Mają żal do władz gminy o to, że nie dano im możliwości powrotu do działalności, pomimo - jak twierdzą - realnych możliwości.

Pracownicy fundacji, która zarządzała Zamkiem w Niepołomicach, stracili pracę.
Źródło zdjęć: © Fundacja Zamek Królewski w Niepołomicach
Przemysław Ciszak

"Ten ciągnący się długimi tygodniami korowód nieszczęść, lęku, niedotrzymanych obietnic i upokorzeń niedługo dobiegnie końca, ale na przyszłość apelujemy o odrobinę empatii i pochylenia się nad treścią zaprzysiężenia, którą Państwo złożyli, zanim ponownie postanowią pozbawić mieszkańców źródła utrzymania w imię dobrej zmiany" - piszą Pracownicy Fundacji Zamek Królewski w Niepołomicach, zwracając się do władz Gminy

Na swoim Facebooku fundacja poinformowała, że właśnie została postawiona w stan likwidacji. Zarząd złożył rezygnację 31 marca. Jak wyjaśniał, powodem jest brak finansowego wsparcia od gminy w dobie pandemii. Na koniec 2019 roku, jak informowała fundacja, jej zaległości wynosiły 978 tys. zł. Zamek Królewski z powodu pandemii dodatkowo popadł w długi.

Mimo tego, jak przekonują pracownicy, fundację - która utrzymuje Zamek Królewski w Niepołomicach - dało się uratować. Zabrakło jednak, dobrej woli. Czyjej? Władze wskazuję na osobę p.o. burmistrza, 27-letniego Krystiana Zielińskiego. Tym bardziej są rozgoryczeni, że - jak piszą - "rząd, który p. Krystian reprezentuje, zabezpieczył środki i możliwości, aby firmy podczas pandemii miały szansę przetrwać" - piszą w liście otwartym.

Zarzucają mu między innymi, że nigdy nie spotkał się z pracownikami, unikał merytorycznych rozmów i mimo zapewnień, że ochroni pracowników, dał zielone światło zwolnieniom grupowym.

Próbowaliśmy zdobyć komentarz p.o burmistrza do sytuacji, niestety do momentu publikacji teksu nie udało się uzyskać stanowiska.

Co stanie się z zabytkiem? Koszty utrzymania obiektu obciążą budżet gminy, bowiem to ona przejmuje pieczę nad obiektem.

Zobacz również: Dla kogo miliardy z Unii? Polska stworzy nowe programy pomocowe

"Niestety dla nas jest już za późno" - dodają pracownicy i z rozgoryczeniem apelują: "Prosimy, aby już nigdy więcej nie pozwolono zwolnić żadnego pracownika, zwłaszcza w dobie pandemii, kiedy to rząd nawołuje do ich ochrony.

Wraz z końcem kwietnia 20 pracowników fundacji otrzymało wypowiedzenia. Z końcem czerwca ostatni pracownicy opuszczają zamkowe mury. "Bardzo długo walczyliśmy sami, bez niczyjej pomocy, walczyliśmy o realizację zakontraktowanych imprez, o przyjęcia weselne, komunijne, o zabezpieczenie obiektu, i w końcu walczyliśmy o siebie. Walczyliśmy i przeżywaliśmy nasz dramach w milczeniu, niewidzialni za murami Zamku Królewskiego, ale nie mieliśmy odwagi krzyczeć, przecież tyle rodzin mierzyło się z podobnym dramatem utraty pracy w dobie pandemii" - piszą.

Jak podkreślają żegnają się bardzo zmęczeni i "poturbowani nie równa walką, ale w poczuciu dobrze spełnionej misji".

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

Wybrane dla Ciebie
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Studniówka 2026. Zawrotne koszty imprezy. Tyle kosztuje "talerzyk"
Studniówka 2026. Zawrotne koszty imprezy. Tyle kosztuje "talerzyk"
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów