Funkcjonalna separacja TP raczej bez wpływu na ratingi telekomu - Fitch
12.1.Warszawa (PAP) - Agencja ratingowa Fitch Ratings ocenia, że
jest mało prawdopodobne, aby planowana funkcjonalna separacja
Telekomunikacji Polskiej SA (TP SA) miała wpływ na...
12.1.Warszawa (PAP) - Agencja ratingowa Fitch Ratings ocenia, że jest mało prawdopodobne, aby planowana funkcjonalna separacja Telekomunikacji Polskiej SA (TP SA) miała wpływ na ratingi operatora zasiedziałego (BBB+/F2/perspektywa stabilna).
Ten model podziału wprowadzony jako pierwszy w Wielkiej Brytanii, jest pokazywany jako przykład korzyści z funkcjonalnego podziału.
Według agencji Fitch niemożliwa jest ocena, że takie działanie regulatora jest jedyną drogą dla dynamicznego rozwoju konkurencji na rynku telekomunikacyjnym.
Wydzielenie w ramach BT Group spółki dostępowej "Openreach" w styczniu 2006 roku, było częścią pakietu propozycji, który przewidywał jednoczesną istotną obniżkę taryf WLR i LLU. Fitch ocenia, że to właśnie raczej obniżki tych cen, a nie sama separacja, otworzyła drogę do wzrostu na rynku LLU.
Inne europejskie doświadczenia wskazują, że silny wzrost operatorów alternatywnych może zostać osiągnięty bez potrzeby funkcjonalnej separacji, tak jak to miało miejsce we Francji i w Niemczech. Udział LLU w ogólnym rynku internetu wynosił w tych krajach odpowiednio 36 i 35 proc. w pierwszej połowie 2008 roku.
W przypadku Polski, ceny LLU pozostają powyżej innych taryf dostępowych i dalsza redukcja cen pozwoliłaby osiągnąć bardziej znaczący udział penetracji LLU zbliżony do tego we Francji, Niemczech i Wielkiej Brytanii.
Decyzja UKE z 1 grudnia 2008 roku o obniżce cen LLU o 39 proc. do 22 zł zmniejszyła różnicę w cenach wobec BSA i WLR. Jednak dostęp przez BSA i WLR nadal jest częściej wybierany przez konkurencję.
Ta różnica oznacza, że alternatywni operatorzy są w stanie uzyskać lepszy zwrot na usługach na bazie BSA/WLR bez konieczności inwestycji w kosztowną infrastrukturę DSLAM.
Pod koniec września 2008 roku, BSA nadal pozostawało preferowanym sposobem oferowania usług hurtowego dostępu do internetu przez operatorów alternatywnych, stanowiącym 4,3 proc. całego rynku szerokopasmowego internetu, podczas gdy LLU stanowiło tylko 0,005 proc.
Fitch podkreśla, że niski poziom cen dostępowych i ich wpływ na poziom gotówki są już zawarte w ratingach TP SA.
Z finansowego punktu widzenia koszty wprowadzenia funkcjonalnego podziału w przypadku British Telecom były negatywnym wydrenowaniem gotówki oszacowanym na ok. 300 mln funtów.
TP SA szacuje te koszty na blisko 600 mln zł. Na tej podstawie Fitch ocenia, że TP SA zachowa wystarczający margines finansowy, aby móc poradzić sobie z kosztami tej wielkości, jeśli się one pojawią, a nawet większymi, jeśli zostaną rozłożone na cztery lata, jak to sugeruje UKE.
UKE w grudniu podjął decyzję o wszczęciu postępowań w sprawie nałożenia na TP SA obowiązku funkcjonalnej separacji na niektórych rynkach właściwych. Postępowanie to może zakończyć się decyzją o podziale TP na część hurtową i detaliczną.(PAP)
bas/ epo/ jtt/