Futures: fala spadkowa trwa w najlepsze

Z początkiem czwartkowej sesji na rynku terminowym inwestorzy wyraźnie starali się odrobić środowe spadki, w efekcie czego notowania FW20H10 wystartowały z poziomu 2 227 pkt, zyskując 24 pkt.

12.02.2010 08:24

Popyt zdołał jeszcze wywindować kurs na pułap 2 236 pkt, co jak się później okazało wyznaczyło sesyjne maksimum, po czym rynek zaczął się stopniowo osuwać, czemu sprzyjały powszechne oczekiwania co do kontynuacji przeceny. Niedźwiedzie uderzyły po 10:00, szybko sprowadzając rynek pod kreskę. Przewaga sprzedających była na tyle wyraźna, że krótko po południu, kopiując zachowanie parkietów europejskich, rynek osiągnął minimum na 2 186 pkt. Podjęta przez kupujących na fali ustaleń pakietu pomocowego dla Aten próba odbicia nie przekroczyła na trwałe poziomu odniesienia. Paliwa do mocniejszego ruchu w górę nie stanowiła również lepsza od oczekiwań liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA. Na zamknięciu marcowa seria przyjęła wartość 2 186 pkt (-0,77%), przy sesyjnym wolumenie obrotu wynoszącym ponad 91 tys. sztuk. Baza ukształtowała się na poziomie +13 pkt.

Obraz
© (fot. BM Banku BPH)

Fala spadkowa trwa w najlepsze. Czwartkowa sesja, jak można było przypuszczać zakończyła się kolejną klęską kupujących. Strona podażowa zepchnęła notowania kontraktów terminowych trwale poniżej wsparcia, jakie kupujący bronili z lepszym lub gorszym skutkiem od początku tygodnia. Następnym przystankiem na drodze spadków będzie poziom 2 136 pkt, jako 50% zniesienia wzrostów zapoczątkowanych w drugiej połowie ub. roku. Jeśli i ten poziom nie wytrzyma, kolejny mocny bastion kupujących znajduje się dopiero na 2 050 pkt, będący jednocześnie 38,2% zniesienia Fibonacciego z całorocznej fali wzrostowej. Trend spadkowy szybko przybiera na sile, o czym informuje mocno zwyżkujący ADX. To z kolei ogranicza wiarygodność krótkoterminowych oscylatorów podążających za trendem, które osiągnęły poziomy wyprzedania i są gotowe do objęcia swymi wskazaniami odbicia kursów. Na to chyba będziemy musieli jeszcze poczekać. LOP w ciągu ostatnich kilku sesji mocno wzrosła, co należy interpretować, jako angażowanie się nowych graczy po
krótkiej stronie rynku. Jest to niewątpliwie zła wiadomość dla wyczekującej odbicia strony popytowej.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)