Futures - kierunek północny utrzymany

Otwarcie kontraktów uplasowało się wczoraj dokładnie w obszarze cenowym: 2336 - 2342 pkt. Jak pamiętamy wskazana strefa została we wtorek naruszona, jednak ta okoliczność nie przełożyła się na kontynuację ruchu wzrostowego. Wspomniane naruszenie zbiegło się bowiem z testem ważnej zapory podażowej na indeksie WIG20: 2351 - 2356 pkt.

04.03.2010 08:12

Otwarcie kontraktów uplasowało się wczoraj dokładnie w obszarze cenowym: 2336 - 2342 pkt. Jak pamiętamy wskazana strefa została we wtorek naruszona, jednak ta okoliczność nie przełożyła się na kontynuację ruchu wzrostowego. Wspomniane naruszenie zbiegło się bowiem z testem ważnej zapory podażowej na indeksie WIG20: 2351 - 2356 pkt.

Obraz
© Wykres FW20H10 - skala dzienna

W środę również od samego początku sesji notowania kontraktów przebiegały ponad zakresem: 2336 - 2342 pkt. Warto nadmienić, że każda próba przejęcia inicjatywy przez sprzedających była powstrzymywana dokładnie w tym właśnie rejonie cenowym.

Generalnie handel koncentrował się jednak w bardzo wąskim zakresie i oczywiście trudno było porównywać jego styl z wtorkową zmiennością i dynamiką ruchów cenowych. Strona popytowa zachowywała jednak zarówno przewagę techniczną, jak i psychologiczną, gdyż po silnym, wtorkowym uderzeniu popytu, niedźwiedzie w dalszym ciągu nie wykazywały ochoty do podjęcia ofensywnych działań sprzedażowych.

Warto nadmienić, że w końcowej fazie notowań bykom po raz kolejny udało się przejąć inicjatywę, co doprowadziło do wykreowania się dość silnej fali wzrostowej.

Ostatecznie zamknięcie FW20H10 uplasowało się na poziomie: 2369 pkt. Stanowiło to ponad jednoprocentowy wzrost wartości kontraktu w stosunku do wtorkowej ceny odniesienia.

Niezwykle ważną rolę odegrała wczoraj strefa cenowa Fibonacciego: 2336 - 2342 pkt. Ten dawny opór przemienił się bowiem w stabilną zaporę popytową, z którą niedźwiedzie nie mogły sobie zupełnie poradzić. Osobiście wydawało mi się, że rynek dojrzał już wczoraj do niegroźnej korekty technicznej. Sugerowałem zatem, że ewentualne przełamanie zakresu: 2336 - 2342 pkt wyzwoli potencjał spadkowy i kontrakty dotrą do intradayowej strefy wsparcia: 2314 - 2317 pkt. Tak by się pewnie stało, gdyby nie determinacja i konsekwencja byków w wymienionym już obszarze wsparcia: 2336 - 2342 pkt.

Najciekawszy przebieg miała jednak końcowa faza notowań, gdyż bykom udało się zainicjować ruch cenowy, który dotarł niemalże do kolejnego ważnego obszaru cenowego Fibonacciego: 2376 - 2382 pkt (maksimum uplasowało się na poziomie: 2371 pkt). Jak widać na załączonym wykresie, przebiega tutaj także niebieska median line. Warto również nadmienić, że głównym „składnikiem” wymienionego przedziału jest zniesienie 61.8% całego ruchu spadkowego. Myślę zatem (zresztą tak również sugerowałem w swoich opracowaniach), że jest to analogiczny pod względem ważności zakres cenowy, w stosunku do przełamanego we wtorek przedziału: 2301 - 2306 pkt.

Biorąc pod uwagę korekcyjny przebieg wczorajszej sesji za oceanem (kolejna nieudana próba przełamania strefy oporu na S&P500: 1126 - 1129 pkt), a także nienajlepsze nastroje panujące dzisiaj na rynkach azjatyckich, byki nie podejmą raczej w porannej fazie notowań próby zanegowania wspomnianej już zapory podażowej: 2376 - 2382 pkt. Ponownie natomiast ważną rolę może odegrać w tej właśnie fazie sesji strefa: 2336 - 2342 pkt. Osobiście nieco większą wagę przypisałbym jednak krótkoterminowemu zakresowi: 2322 - 2326 pkt, plasując go jednocześnie trochę wyżej w hierarchii ważności. Dopiero zatem zanegowanie tak określonej zapory popytowej wprowadziłoby pewien „niepokój techniczny” na wykres i sugerowałoby możliwość przedłużenia się ruchu korekcyjnego. Zakładam jednak, że już w rejonie: 2336 - 2342 pkt presja popytowa będzie zdecydowanie bardziej odczuwalna.

Obecnie podwyższyłbym zlecenie zabezpieczające dla długich pozycji, umiejscawiając je kilka punktów poniżej strefy: 2295 - 2299 pkt. Z punktu widzenia bowiem wykresu w skali dziennej, zanegowanie w/w bariery popytowej anulowałoby obowiązujący w tej chwili sygnał kupna. O potencjalnych wskazaniach generowanych na bazie wykresu intradayowego będę na bieżąco informował w swoich opracowaniach online.

Paweł Danielewicz
analityk techniczny
DM BZ WBK

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)