Futures - popyt zdobył silny argument na swoim koncie
Ostatnie sesje były w dużej mierze zdominowane przez sektor finansowy, głównie banki.
To one były głównym motorem napędowym ostatniej fali wyprzedaży jak i wczorajszego odbicia na WGPW. Po kolejnej przecenie w USA marcowe kontrakty rozpoczęły środową sesję na poziomie 1 591 pkt. Pierwsza część sesji upłynęła pod znakiem dominacji strony podażowej, która ustanowiła minimum intraday na 1 555 pkt (3,9%). Następnie to kupujący zdobyli nieznaczną przewagę. Zachęcona poprawiającymi się nastrojami na zachodnich parkietach, strona popytowa przystąpiła do zdecydowanej ofensywy, czego skutkiem było ustanowienie dziennego maksimum na 1 678 pkt (+3,7%). Ostatecznie FW20H09 zakończyły sesję na poziomie 1 665 pkt. 123 pkt. różnica między ekstremami intraday pokazuje rozchwianie rynku i dużą niepewność na nim panującą. Spore plusy na głównych amerykańskich indeksach (DJIA +3,5%; S&P500 +4,3%) przemawiają za kontynuacją korekty wzrostowej podczas dzisiejszej sesji.
Wykres kontraktów terminowych FW20H09 (fot. BM Banku BPH) Wczorajsza sesja była niespodziewanie przełomowa. Na wykresie kontraktów terminowych pojawiała się wysoka biała świeca, której zamknięcie wypadło powyżej pierwszego istotnego oporu, znajdującego się na 1 658 pkt (połowa poniedziałkowego korpusu). Kupującym udało się także pokonać średnią SK-5 (1 650 pkt). Obecność dolnego cienia, z jednej strony świadczy o testowaniu przez podaż kolejnych poziomów, a z drugiej strony - świadczy o szybkiej i zdecydowanej reakcji kupujących, która w efekcie wyciągnęła kursy FW20H09. Razem z dwiema poprzednimi świecami, wczorajszy biały korpus ma wymowę przypominającą nieco pro wzrostową formację gwiazdy porannej, która zwykle pojawia się na zakończeniu fali spadkowej. Można mieć nadzieję, że popyt zyskał w najbliższym czasie argument na swoim koncie. Następne 2 istotne opory znajdują się na 1 700 pkt (jako 38,2 proc. zniesienia spadków od maksimów z 6.01) oraz 1 733 pkt (będącym połową czarnego korpusu z 14.01). Jednak wczorajsza obrona strony popytu może doprowadzić docelowo
do ponownego testu maksimów 3-miesięcznej konsolidacji. Za taką możliwością przemawia Stochastic, który po wczorajszej sesji wygenerował sygnał kupna. ADX nadal znajduje się w strefie wyznaczającej konsolidację, jako dominujący trend. Wydaje się, że relacja potencjalnego zysku do ryzyka wypada korzystniej dla długiej strony rynku.
BM Banku BPH